Facet mojej matki - Opowiadania Erotyczne

Facet mojej matki

... uwagi zajęty walką o każdy oddech. W pewnym momencie usłyszałem sygnał komórki, Darek nieco zwolnił tempo, ale nie przestał mnie pieprzyć.

- Halo? Cześć kochanie. - odezwał się do słuchawki, wpychając jednocześnie swojego fiuta głęboko w mój przełyk.

- ...

- A nic, jestem na siłowni, nie bardzo teraz mogę rozmwiać. - kontynuował rozmowę lekko zmachany.

- ...

U Michała? W porządku, świetnie się bawimy. Możemy spędzić razem trochę czasu jak faceci. - mówił lekko rozbawiony.

- ...

- Pozdrowię go, też Cię kocham. Pa. - odpowiedział po czym się rozłączył.

- Masz pozdrowienia od matki. - powiedział po czym zaczął coraz szybciej rżnąć mnie w usta. Znowu zacząłem się dławić jego wielkim kutasem. Pieprzył mnie jeszcze kilka minut po czym zalał moje usta gorącą, słoną sperma. Nie byłem w stanie połknąć wszystkiego, część jego nasienia wypłynęła mi z ust i zaczęła ściekać po twarzy. Darek stał jeszcze chwilę w bezruchu delektując sie swoim orgazmem.

- Poleruj na co czekasz? - rzucił po kilkunastu sekundach.

Posłusznie zacząłem ssać jego wiotczejącego z wolna fiuta. Lizałem go z każdej strony czyszcząc z każdego, choćby najmniejszego śladu spermy. Trwało to może z pięć minut.

- Wstawaj! Jak Ty wyglądasz cwelu? - zapytał niemal czule, patrząc na moja twarz pokrytą wyschniętą śliną i spermą.

- Trzeba to z Ciebie zmyć, choć do łazienki. - powiedział popychając mnie lekko w kierunku drzwi. Przeszliśmy razem do łazienki gdzie kazał mi wejść pod ...

... prysznic. Posłusznie wszedłem do kabiny a tuż za mną wszedł Darek. Podniecała mnie myśl, że razem będziemy się kąpać, że on będzie namydlał i pieścił moje ciało, głowę miałem już pełną fantazji. Jednak gdy chciałem odkręcić wodę Darek sprzedał mi sążnego klapsa w tyłek.

- Zostaw i na kolana. - zdziwiony zostawiłem kurki z wodą i ukląkłem przed nim. Darek stanął przede mną w lekkim rozkroku.

- Otwórz usta szmato! - nakazał stanowczo. W tym momencie wiedziałem już do czego to zmierza. Nieco niechętnie otworzyłem usta i zamknąłem oczy. Chwilę później poczułem strumień ciepłego moczu spadający początkowo na moją klatkę piersiową a następnie przesuwający się wyżej na moją twarz. To dziwne, ale poczułem wówczas podniecenie, zawsze wydawało mi się to obrzydliwe, ale teraz czułem jak mój kutas wędruje w górę.

- O widzę, że Ci się to podoba szmato... Chyba bedziemy to robić częściej. - powiedział po czym skierował strumień moczu prosto w moje usta. Poczułem słony smak ciepłej cieczy i zacząłem go wypluwać.

- Masz to połykać cwelu! - krzyknął Darek. Zacząłem więc łykać. Na szczęście już kończył więc po dwóch może trzech łykach się skończyło. Dobra suka.

- A teraz ładnie podziękuj.

- Dziękuję. - odpowiedziałem.

- Dobrze a teraz wypad z kabiny muszę się wykąpać. W nagrodę możesz sobie popatrzeć i zwalić. I ani słowa matce! - powiedział po czym wypchnął mnie z kabiny. Nagi i mokry od moczu, śliny i resztek spermy usiadłem na muszli klozetowej naprzeciw prysznica i zacząłem ...