1. Gorączka weselnej nocy


    Data: 12.05.2018, Kategorie: Creampie, Hardcore, Laski Autor: Ozyrys33, Źródło: Pornzone

    Jak to bywa na wiejskim weselu, orkiestra grała szlagiery disco polo. Goście szaleli na parkiecie w rytm, a stoły po prostu uginały się od jedzenia i trunków. Ja byłem znudzony. Przyjechałem tu sam, bo zaproszona koleżanka w ostatniej chwili zrezygnowała. Nie miałem ochoty się upić, a z pozostałymi gośćmi jakoś nie mogłem znaleźć wspólnego języka. Przed ostatecznym zrezygnowaniem z imprezy powstrzymywała mnie tylko dziewczyna siedząca dwa stoły dalej. Obserwowałem ją od dwudziestu minut. Była bez wątpienia piękna. Dokładnie w moim typie. Piękne czarne włosy opadały na plecy. Wielkie niebieskie oczy patrzyły na wszystko wokół z wyrazem zdziwienia. Jej krótka obcisła sukienka podkreślała długość doskonałych nóg. Do tego piersi. Boże nawet przez materiał widać było, że są idealne. Do tego wydawało mi się, że nie założyła stanika. Cholera, sama myśl o tym, że tylko cieniutka materia dzieli je od wolności, powodowała przyjemne mrowienie dolnej części ciała. Facet z którym przyszła leżał na stole kompletnie pijany i nieprzytomny. Język ciała dziewczyny jasno dawał do zrozumienia jak bardzo chciała by wyrwać się na parkiet i zaszaleć. Tymczasem siedziała i pilnowała pijanego frajera. Raz kozie śmierć pomyślałem, wstając i czując znajomy dreszcz podniecenia i adrenaliny. Tak jak zawsze gdy miałem podejść do nieznajomej dziewczyny. Dreszcz polowania.
    
    - Hej zatańczysz
    
    Popatrzyła na moją wyciągniętą dłoń i pokręciła głową.
    
    - Nie dzięki
    
    - Daj spokój. Przez jeden kawałek ci ...
    ... nie ucieknie.
    
    Popatrzyła na śpiącego chłopaka i zagryzła wargi. Wyglądała z tym tak uroczo i seksownie, że dał bym teraz wszystko za chwilę sam na sam z nią.
    
    - Dobrze ale tylko jeden raz.
    
    Zaprowadziłem ją na środek i zaczęliśmy tańczyć. Nie po raz pierwszy błogosławiłem rodziców za lekcje tańca tak nienawidzone w podstawówce. Dziewczyna też miała dar poruszała się z taką lekkością i gracją, że niepotrzebne jej były wszelkie lekcje. Pierwszy kawałek się skończył, zaczął drugi, a ona nie zdradzała chęci powrotu do stołu. Na pierwszą przerwę zeszliśmy spoceni , gorący i zadowoleni. Zerkałem ukradkiem na jej falujące w przyspieszonym oddechu piersi. Faktycznie nie założyła stanika. Sutki przebijały się leciutko przez przepocony materiał jasnej sukienki. Nie zdawała sobie z tego sprawy. No i dobrze ja jej tego nie będę uświadamiał. Wyglądała super.
    
    - Może zaprowadzimy go do samochodu? Jeśli dalej będzie tu spał całkiem zdrętwieje.
    
    - Ok. Głupio tak go prowadzić, ale masz rację.
    
    Wzięliśmy frajera pod ramiona i powłóczącego nogami poprowadziliśmy do samochodu. Zwalił się na tylne siedzenie jak kłoda. Dziewczyna poprawiła mu głowę i nakryła marynarką. Pochylała się nad nim w otwartych drzwiach, a kusa sukienka podjechała wyżej. Gapiłem się bezwstydnie na jej śliczny tyłeczek i wyobrażałem sobie, że tylko kilka centymetrów materiału dzieli mnie od zobaczenia jej majtek. Przełknąłem ślinę. Dziewczyna podniosła się i spojrzała na mnie. Musiała wyczytać coś z mojej twarzy, ...
«123»