1. Skarpetki kumpla


    Data: 20.02.2023, Kategorie: Geje Twoje opowiadania Autor: Jebiące Skarpety, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    Jacek zatrudnił się u nas jakiś miesiąc temu. Od razu wzbudził sympatię chłopców, był sympatycznym i chętnym do pracy. A ostatnio mieliśmy roboty od cholery. Nasze centrum motoryzacyjne zdecydowanie się rozbudowało i potrzebowaliśmy więcej chłopców do pracy. Jacek nadawał się do tego idealnie. Silny, młody i szybko uczący się chłopiec. W ciągu kilku dni poznał swoje obowiązki i wypełniał je nadzwyczaj skrupulatnie. 
    Lubiałem pracować z nim na zmianie, nie tylko z powodu jego sympatycznego i wesołego usposobienia. Chłopiec był niski, około metra siedemdziesięciu, ale niezły był z niego byczek. Ponieważ pracowaliśmy w firmowych kombinezonach, mogłem dokładnie się jemu przyjżeć w szatni. Zawsze starałem się kończyć robotę razem z nim i chodzić tuż za nim, żeby się przebrać. 
    Jacek miał 23 lata i na pewno od dłuższego czasu pakował na siłce. Nie tylko ja zauważyłem jego rewelacyjną budowę. Chłopcy zaczęli jego przezywać „Paker”. Był zadowolonym, że jego wysiłek się opłacił i chłopcy podziwiają jego ciało. Chłopiec miał zajebistą klate, dwie potężne kule mięśni z dużymi ciemnymi sutkami, płaski brzuch, mocne nogi, krągły, wypukły tyłek i olbrzymią górę w kroczu, widoczną zwłaszcza gdy nosił w slipkach lub krutkich kalesonach. Jego pociągające, opalone ciało pokryte było ciemnym zarostem, który gęsto porastał jego klate, brzuch ręce i nogi. Także na jego męskiej, przystojnej twarzy widoczny był ciemny zarost. Lubiałem jak nie golił się dzień lub dwa. Wyglądał wtedy na ...
    ... prawdziwego męskiego byka. 
    Ten niski chłopiec podniecał mnie od pierwszego dnia jego pracy. Wyobrażałem sobie, jaki z niego musi być niewyżyty w seksie samiec. Szybko się z nim zaprzyjaźniłem i dzięki temu dowiedziałem się, że wrócił z pracy w Holandii, mieszka z rodzicami w oddalonej o kilkanaście kilometrów miejscowości i szuka mieszkania do kupienia.
    W ostatnią sobotę przygotowywaliśmy się do otwarcia powiększonego centrum. Wszyscy chłopcy musieli zostać po pracy i sprzątać, układać towary w magazynie i sprawdzać, czy wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Zeszło nam z tym dobrych kilka godzin. Szef nie wypuścił nikogo, zanim nie uporaliśmy się z wszystkim. Było już dobrze po 22.00, gdy mogliśmy iść do domu. Jacek szybko pobiegnoł do szatni, spierdolił kombinezon i ubrał swój ulubiony granatowy dres Nike. Spojrzał na zegarek i zrozpaczony stwierdził, że właśnie spierdala jemu ostatni bus do domu. Zaoferowałem jemu pomoc. Chciałem zawieźć jego swoją bryką, która stała pod moim blokiem. 
    I wtedy powstał w mojej głowie plan. Postanowiłem jego przenocować. Mimo że mieszkam ze swoim chłopcem, nie jest mi obce wyrywanie fajnych chłopców. Mój dupodajec lubi, jak przyprowadzam fajnych chłopców na jebanie. Wysłałem mu SMS– a z informacją, że będzie u nas nocował ekstra chłopiec, ale nie gej, więc nie powinien przeginać z podrywaniem jego.
    – Może wpadniesz kurwa na browca? – zapytałem już pod blokiem Jacka.
    – Chętnie kurwa, ale jeszcze czeka nas droga do domu.
    – Przecież jutro ...
«1234...»