Stowarzyszenie Sekszabawek, cz. 1 - Opowiadania Erotyczne

Stowarzyszenie Sekszabawek, cz. 1

... ubóstwiały twój wygląd. Poparzył na mnie z niedowierzaniem. - Nie mam tylu pieniędzy, żeby sześciu dziewczynom wynagrodzić za usługi seksualne. - Przecież mówiłam, że nie robimy tego za kasę. Robimy to za atmosferę podporządkowania, jaką nam stworzysz na spotkaniu. - I naprawdę będę mógł z tobą uprawiać seks, czy tylko rozbierzesz się przede mną? - Głuptasie, seks będziesz mógł uprawiać z każdą z nas. Co więcej powiem ci w sekrecie, że wszystkie dziurki będą ochoczo czekać na swoje pana. Przy nas sześciu, to daje jeśli dobrze liczę 18 dziurek. Tylko westchnął z zachwytu. – I będę mógł wam wydać dowolne polecenie i zostanie ono spełnione. - Otóż to, twoje polecenie będzie dla nas rozkazem. Będziemy je musiały po pierwsze bezwzględnie wykonać jakkolwiek dziwne by było, po drugie, wykonać z pełnym zaangażowaniem, po trzecie wykonać bardzo seksownie, żeby się spodobało naszemu panu. - Ale rozumiem, że bawimy się w prezerwatywach. - To jak tylko masz taką ochotę. My ze swej strony będziemy zabezpieczone. Mały dzidziuś nam nie potrzebny. Oczywiście dziewczyny przed spotkaniem przedstawią ci aktualne badania lekarskie, że są zdrowe i czyste jak łza. - Wolę bez – szybko mi przerwał. Uśmiechnęłam się zalotnie - Co zatem robisz w najbliższy weekend, od piątku od godz. 20 do niedzieli do godz. 12? Roman przyszedł do mnie lekko zestresowany, ale któż by nie był. Pewnie w życiu nie przypuszczał, że będziesz jeszcze kiedyś figlował z dwudziestolatkami. Elegancki, jak zawsze. Letnia ...

... marynarka dobrana do dżinsów, koszula rozpięta pod szyją, na dole opinała naprawdę pokaźny brzuch piwny, markowe trzewiki. Elegancki pan w średnim wieku. Mieszkam w podmiejskiej dzielnicy Warszawy. Przeważa niska zabudowa rezydencjonalna. Sama mam piętrową, przestronną willę po rodzicach. I ogród. Rodzice, już na emeryturze, przeprowadzili się do Krakowa. Dom jest bardzo imponujący. Sama sobie zazdroszczę, no ale nie będę ukrywać, że rodziców mam bogatych. Ciężko pracowali, więc stać ich było na luksusy. Na dole mam bardzo przestronny salon z wygodnymi sofami i fotelami. Na piętrze trzy duże sypialnie. Na każdym poziomie jest łazienka z prysznicem lub wanną, a w suterenie mam duży pokój kąpielowy z czteroosobowym jaccuzzi. Obok jest sauna parowa. Na zewnątrz 3.000 m2 ogrodu. Oddzielonego od sąsiadów wysokim płotem i tujami. W każdym razie opalać się lub pływać w 15 m basenie można bez zbędnych fatałaszków. Nikt nie podejrzy. Pełna dyskrecja. Otworzyłam mu w białej, obcisłej koszulce na ramiączka. Koszulka kończyła się 2 centymetry nad moim wysportowanym brzuszkiem. Specjalnie nie założyłam stanika. Teraz moje piersi, rozmiar C, całkowicie wypełniały obciągniętą koszulkę. Głęboki kanion pomiędzy piersiami był doskonale widoczny. Perspektywa podniecającego weekendu sprawiała, że sterczące sutki wręcz przebijały koszulkę. Była tak cienka, że również ciemne obwódki sutek były doskonale widoczne. Swoje długie blond włosy ściągnęłam do tyłu w koński ogon. Usta, paznokcie u rąk i nóg ...