Niesamowite milfy
Data: 15.02.2019,
Kategorie:
Rodzinka,
Autor: John, Źródło: Fikumiku
Opis zdarzenia, które miało miejsce na domowej imprezce z okazji urodziny mojej mamy Ani. Wróciłem do domu około 23, od razu zwróciłem uwagę na hałas w salonie. Gdy wszedłem zobaczyłem, iż mama świętuje swoje 50 urodziny (mimo upływu lat nadal sexowna) wraz z ciocią Marzeną, koleżanką ze szkoły Gosią oraz dwiema innymi paniami, które znałem tylko z widzenia. Przywitałem się i zostałem zaproszony na imprezkę. Panie były już lekko wstawione, a najbardziej pani Gosia, krótkowłosa blondynka z niezłym biustem i charakterkiem: - Gdzie żeś ty był? Czekałyśmy na ciebie? Brakuje nam męskiego towarzystwa. - Wróciłem od dziewczyny - odpowiedziałem - Szczęściara, dorwała takie ciacho. Też bym chciała. - zaczepiła pani Gosia - Przestań Gośka, to mój syn. - przerwała mama - Wiem to mnie jeszcze bardziej rajcuje - powiedziała pani Gosia przygryzając wargę - Chyba już za dużo wypiłaś - wybuchnęła śmiechem jedna z nieznanych mi pań - O właśnie! Napij się z nami, usiądź obok mnie - zachęciła pani Gosia - Czekaj, czekaj. Może koło cioci usiądzie. Dawno się nie widzieliśmy - krzyknęła moja ciocia, która była także mocno wstawiona. Była chudą szatynką, była kobietą o twardym charakterze i wydawała się być nudna, ale nieraz widziałem jej spojrzenia, tymi drapieżnymi oczami, od których dreszcz przechodził. Usiadłem w końcu między ciocią a panią Gosią i zacząłem rozlewać wódkę po kieliszkach dam. Mimo ze wszystkie nieźle wstawione piły dużo i kazały mi nadrabiać. Po chwili zadzwoniła komórka cioci ...
... Marzeny i wyszła ona by odebrać, wracając oznajmiła: - Mąż się schlał, nie mam jak wrócić. Czy któraś z was może mnie zawieźć? - Po co? Prześpisz się u nas. - odparła mama - Oj daj spokój. Chociaż miło będzie zostać z siostrzeńcem i nadrobić stracony czas - zagadała ciocia - Ja też chcę zostać - krzyknęła pani Gosia - Przecież mąż zaraz po ciebie będzie - odpowiedziała inna - To co? Zadzwonię o powiem mu, że zostajemy u Ani na noc - po czym wyszła zadzwonić Po chwili wracając oznajmiła, że wszystko dogadane. Posiedzieliśmy jeszcze około poł godziny i dwie obce mi panie zaczęły się zbierać do wyjścia. - Zostańcie jeszcze. Może zostaniecie na noc? - zaproponowała mama - Nie dziękujemy. Późno już. Do zobaczenia. Pa pa - powiedziały wychodząc - No to zostaliśmy w odpowiednim towarzystwie i odpowiedniej ilości - powiedziała pani Gosia insynuując jakiś pikantny pomysł. Mama spojrzała na nią dziwnie. - To co robimy? Jutro niedziela, wolne, nie ma sensu iść spać. Może jeszcze coś wypijemy i oglądniemy w telewizji. - zaproponowała ciocia - Oj na pewno nie pójdziemy spać - zgodziła się pani Gosia - Może przeniesiemy imprezkę do mnie do pokoju. Jest duży telewizor i jeszcze większe łóżko - zaśmiałem się - Oby starczyło dla wszystkich miejsca - powiedziała mama - Dobra, chodźcie po alkohol i przekąski - Ok, idę ogarnąć pokój. A w ogóle gdzie będą spać ciocia i pani Gosia - spytałem - Nie wiem, a co może u ciebie? - popatrzyła krzywo, ale już z lekkim uśmieszkiem mam - Może być, położę się ...