Przygody w rodzinie 1 - Opowiadania Erotyczne

Przygody w rodzinie 1

... ja tak podglądać jak się kapie? W drzwiach od łazienki są takie małe wywietrzniki akurat na wprost prysznica. To dobry plan. Może zobaczę jej ciało? Poszedłem po cichutku do łazienki zrealizować mój niecny plan. Ku mojemu zaskoczeniu dźwięku były lekko uchylone. Widocznie zapomniała zamknąć? A może specjalnie? Nic no muszę ja zobaczyć. Po cichu zajrzałem przez drzwi i od razu zawirowało mi w głowie. Zobaczyłem od tylu moja siostrę po prysznicem. Piękny zgrabny tyłeczek, bardzo mocno zarysowana linia talii. Ta woda spływająca po jej nagim ciele. Od razu chwyciłem za sprzęt w spodenkach. Zacząłem się pieścić oglądając siostrę pod prysznicem. Mój penis coraz bardziej twardniał, ja poruszałem coraz mocniej i mocniej. Oglądałem jak siostra mydli swoje piersi, pupę, bioderka. Błagałem by się odwróciła by ujrzeć te piersi, ta cipkę. Byłem w pełnej ekstazie, oglądałem jak moja rodzona siostra się kapie a ja waliłem konia. Żeby było mi wygodniej spuściłem spodenki aż po kostki. Mój kutas wystrzeli z nich jak z procy. Już prawie dochodziłem i stało się to o co błagałem. Moja siostrzyczka sie odwróciła. Miała zamknięte oczy gdyż myła włosy. Zobaczyłem na żywo to co widziałem na fotkach w magazynach lub na stronach porno. Piękne piersi, duże jędrne, z dużymi sterczacymi sutkami. I ta cipka. Gładka bez cienia włoska. Na taki widok aż mi serce chciało wyskoczyć z klatki. Sylwia jedna wziela ręce z głowy i zaczęła mydlić sobie piersi. Dotykała je czule, wycierała żel w te piękne 16 letnie ...

... cycuszki. Zaczęła kulistymi ruchami mydlić te cudowne kształtne bułeczki. Nie wytrzymałem długo. Salwa spermy poleciała w kierunku łazienki, za nią kolejna i kolejna, poleciało chyba z dziesięć salw. Nogi mi się ugięły. Szybko ubrałem spodenki i udałem sie do swojego pokoju. Usiadłem przed kompem i siedziałem tak ładnych pare chwil. Rozmyślałem co ja robię. Przecież to moja siostra. Rodzona siostra. Nigdy jej nie podglądałem ani nie fantazjo walem o niej. A teraz nie dość ze podglądałem jak się kapie to jeszcze waliłem konia. Ja zboczony jestem, muszę sie leczyć. Z komplementowaniu wyrwała mnie siostra. 

- ej słyszysz mnie? Coś się tak zamyślił? Co podobał sie spektakl?
-Co o czym ty mówisz? Odpowiedziałem z szeroko otwartymi ze zdziwienia oczami. Stała koło mnie owinięta w sam ręcznik.
- no ten spektakl pod prysznicem. Myślisz ze nie wiedziałam ze stoisz pod drzwiami i walisz konia?
- nie ja wcale… nie dokończyłem jak mi przerwała
- ja się tu staram, daje aluzje żebyś się mną zainteresował.
- jakie aluzje?
- no a myślisz ze czemu chodzę skąpo ubrana? Co chwila się o ciebie ocieram niby przypadkiem a to celowe. Dopiero jak zostawiłam ta stronę internetowa, dopiero się zainteresowałeś.
- ale czemu? Co ci chodzi po głowie?
- no mam na ciebie chrapkę? Uśmiechnęła się szyderczo. 
- na mnie? Przecież możesz mieć każdego faceta jakiego chcesz? A chcesz mnie?
- no tak już od 2 lat cię podglądam pod prysznicem i podoba mi się twój kutas. Jest super i ciagle mam go przed ...