Pierwszy raz i to z wujkiem
Data: 27.01.2024,
Kategorie:
Trans
Twoje opowiadania
Autor: pas90pas@wp.pl, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... najważniejszy był jego kutas rżnący mnie bez opamiętania w dupę, czułem jak z każdym pchnięciem rośnie we mnie orgazm, ale całkowicie inny, bo nie dotykałem swojego małego a on sam był wiotki, wujek natomiast nie przestawał mnie wyzywać i posuwać, czułem się jak nikt jednocześnie będąc maksymalnie podnieconym.
Po chwili przyszło to co budowało się we mnie od samego początku. Aż krzyknąłem gdy poczułem orgazm, moje ciało zaczęło dygotać, a z peniska sączyć się strużka spermy. Zakręciło mi się w głowie i aż zacząłem się zsuwać z oparcia kanapy, on jakby na to czekał, docisnął mnie bardziej i sapiąc posuwał mnie dalej kiedy ja rzucałem się w spazmach ekstazy analnej, po chwili głośno krzyknął i poczułem potężne pulsowanie jego pały a jego ciepły nektar wypełnił moją kurewską dziurę.
Zalał mnie, zapłodnił jak szmatę - pomyślałem ledwo kojarząc co się dzieje. Leżałem na brzuchu na kanapie ledwo sapiąc, czując jak leżę z rozerwanymi rajstopami w własnej spermie a jego samcze nasienie wypływa z mojej dziurki. Nie potrafiłem wydusić z siebie słowa, orgazm analny którego doświadczyłem był dużo intensywniejszy niż wszystkie dotychczasowe.
Zacząłem się podnosić a wujek usiadł z błogim wyrazem twarzy na kanapie obok, poklepał mnie po policzku i powiedział:
- dobra z Ciebie suczka, to było zajebiste. Przyjdź do mnie jutro, najlepiej rano, dostaniesz nowe pończoszki zamiast tych rajstop.
- dobrze - powiedziałem czując coraz większe zawstydzenie po tym co się stało. On widząc to ...
... przysunął się, odłożył rękę na moim kolanie i pocałował mnie z języczkiem. Instynktownie zacząłem się z nim całować i czułem że znowu się podniecam a cały wstyd po tym jak wykorzystał mnie jak worek na spermę zaczyna znikać a ja pragne powtórki.
- przyjdę jutro po 8 rano - powiedziałe.
- to dobrze. Nie zapomnij się ładnie ubrać - tutaj mrugnął do mnie okiem - a teraz wstań i jak na grzeczną dziewczynkę przystało - posprzątaj ten bałagan - mówiąc to wskazał na skórzaną kanapę ubrudzoną moim i jego nasieniem i sokami z mojej dziurki.
- gdzie szmata? - Zapytałem a on złapał mnie za kark i powiedział dosadnie do ucha:
- Ty jesteś szmatą i posprzątasz to ustami - po czym pchnął moją twarz prosto w kanapę.
Oparłem się rękami i spojrzałem na niego niedowierzając w to co mam zrobić.
- na co kurwo czekasz? Chcesz być jak dziwka? To zlizuj wszystko!
Zacząłem posłusznie zlizywać wszystko z kanapy a on patrzył z zadowoleniem na moje upokorzenie. Kiedy skończyłem znowu złapał mnie za kark i przysunął do swojego na oklapłego kutasa mówiąc:
- jeszcze on czeka na czyszczenie - po czym bezceremonialnie wsadził mi go w usta. Zacząłem go instynktownie ssać i lizać i po chwili poczułem coś ciepłego w ustach. To nie była sperma, zaczął po prostu szczać mi do ust, chciałem cofnąć usta i wypluć ale on przytrzymał moją głowę i warknął:
- połknij wszystko kurwo, rozumiesz?!
Wiedziałem że nie ma odwrotu, zacząłem połykać z trudem powstrzymując wymioty. Po chwili skończył, a ja połknąłem ostatni ...