-
Zagubiony |18+| rozdział 32 ostatni
Data: 02.04.2024, Autor: elenawest, Źródło: Lol24
... naprężył się w jeansach jeszcze bardziej. Uśmiechnęła się lubieżnie, widząc tę wypukłość. - Weź mnie, James... - jęknęła, by w sekundę później pisnąć, gdy rzucił się na nią, przygniatając ją do materaca i niemal miażdżąc ustami jej słodkie wargi. Wepchnął jej język do ust, ale nie pozostała mu dłużna, wychodząc z pieszczotą naprzeciw. Przymknął oczy, zadowolony, gdy ich języki splotły się w namiętnym tańcu o dominację. Lewą ręką podniósł jej ręce za głowę i przytrzymał w miejscu, praktycznie nie wkładając w to siły, a drugą rozpiął jej krótkie spodenki, w których jej tyłeczek wyglądał tak dobrze, że chodził nabuzowany praktycznie od samego śniadania. Z łatwością odnalazł jej słodką myszkę, skąpaną już w jej soczkach. Najwyraźniej i Anna była tak samo podniecona, jak on. Uśmiechnął się, między pocałunkami, gdy nie wyczuł na ukochanej bielizny i środkowym palcem pogładził jej nabrzmiałą łechtaczkę. Jęknęła mu w usta, lekko się wyginając. Uwielbiał, gdy wydawała z siebie takie odgłosy, ale miał zamiar doprowadzić ją do o wiele głośniejszych oznak zadowolenia. Przeniósł się pocałunkami na szyję dziewczyny, wiedząc, że ta uwielbia, gdy to robi i zwiększył nacisk palca na jej dzwoneczku, co niemal natychmiast wywołało u niej kolejny jęk zachwytu. Przygryzł jej skórę, by następnie zanurzyć palec w jej słodkim nektarze, który z lubością rozprowadził mocno i szybko w poprzednim miejscu tych słodkich tortur. Anna wygięła się w łuk, kręcąc niecierpliwie biodrami. - Chcesz więcej? ...
... - mruknął ochryple, ssąc płatek jej ucha. - Poproszę — zakwiliła, coraz bardziej drżąc pod jego dotykiem. Spodenki miała już całkowicie przemoczone, a przecież był to dopiero początek. Niemal traciła już zmysły, gdy ponownie wsunął w nią palec i zakręcił nim niewielkie kółeczko. - Błagam, James! - krzyknęła piskliwie. Właśnie na to czekał. Jednym ruchem zerwał z niej tę część odzieży i po dokładnym oblizaniu palców, znów je w nią wsadził. Od razu trzy, rozciągając ją rozkosznie. Krzyknęła, wijąc się pod nim, gdy rozpoczął ostrą palcówkę. Wciąż była tak rozkosznie ciasna i tak wspaniale reagowała na choćby najmniejszy dotyk. Puścił jej nadgarstki tylko po to, by zerwać z niej koszulkę razem z biustonoszem. Przywarł gorącymi wargami do jej sterczących sutków, ssąc je ostro, w rytm, w jakim pracowały w niej jej palce. Wkrótce też poczuł, że niewiele jej trzeba, by dojść. Oh tak, też tego chciał, musiał to poczuć. Docisnął kciuk do jej nabrzmiałej łechtaczki, palcami wciąż ją pompując. Kilka chwil później krzyknęła, wyginając się, a z jej słodkiej cipki trysnęła fontanna najcudowniejszego nektaru, jaki miał szczęście próbować. Uśmiechnął się triumfalnie, odrywając od piersi kobiety i spojrzał w jej zamglone ekstazą oczy. Nie widziała go, porwana całkowicie przez orgazm, który nią zawładnął, więc zsunął się między jej nogi i polizał jej mokre od rozkoszy uda. Pisnęła, zaciskając dłonie na pościeli. - James... - jęknęła błagalnie, nieznacznie rozkładając szerzej nogi. Złapał ...