1. To byl fajny dzien w pracy


    Data: 16.04.2024, Kategorie: BDSM Autor: Tytus deZoo, Źródło: SexOpowiadania

    ... wyraźnie czułam wilgoć w swoich majtkach. -myślę, że wszystko jest idealnie i bardzo pani pasuje ten komplecik. Mogę w zmysłach jeszcze pomóc? Usłyszałam cichutkie -tak. Błagam. Tego się nie spodziewałam ale jak przystało na profesjonalistkę zaoferowałam pomoc w wyborze kolejnego kompletu. Sama delikatnie drżałam z podniecenia bo od bardzo dawna marzyłam o takim momencie mojej pracy i w głowie miałam niejeden scenariusz. -czy mogę prosić by mnie pani ukarała za mój wygląd? Zrobię wszystko co pani każe. Powiedziała to szeptem ze spuszczonym wzrokiem. Poddałam się własnym pragnieniom. W głowie miałam bajzel. Palcami podniosłam jej brodę by popatrzyła mi w oczy. -najpierw zapłacisz za bieliznę 250zł przy kasie u mojej szefowej a potem wyjdziesz i poczekasz na mnie przy bankomacie na zewnątrz. Zrozumiałaś? -tak pani. Wszystko zrozumiałam. Wyszłam z kabiny i podeszłam do szefowej. -jednak miałam rację. Pani jest zadowolona z wyboru u zaraz przyjdzie uregulować należność. Zdziwiła się ale widać było, że jest zadowolona. Klientka zapłaciła i poprosiła i wizytówkę. Chciała komuś polecić ten sklep. Szefowa pękała z dumy. W salonie nikogo nie było więc spytałam czy mogłabym dzisiaj wyjść wcześniej bo mam coś do załatwienia. Nie miała problemu puścić mnie wcześniej. Rozliczyłam kasę i wyszłam ze sklepu. Kobieta stała w ustalonym miejscu i gdy mnie zobaczyła spuściła wzrok. -pójdziesz teraz do łazienki zdejmiesz całe ubranie. Pod płaszczem nie masz prawa mieć ubrania. Na parkingu ...
    ... podziemnym na poziomie -3 na stanowisku 23 stoi mój samochód. Masz tam zaraz przyjść. Czy wszystko zrozumiałaś? -tak pani. Oddaliła się w kierunku toalet a ja poszłam schodami do samochodu. Byłam bardzo podniecona tym, że mam własną sukę. Z cipki mi kapało i nogi mi drżały. Dotarłam do auta. Na tym poziomie rzadko ktoś parkuje i nikogo nie było. Otworzyłam tylne drzwi i usiadłam. Kobieta zjawiła się dosłownie po chwili. W ręku miała siatkę ze swoimi rzeczami. Stanęła przede mną i spuściła wzrok. -co mogę dla pani zrobić? Byłam niegrzeczna. Pozwoliłam by ktoś mnie widział w samej bieliźnie. Mój pan byłby bardzo niezadowolony. -teraz to ja jestem twoją panią i masz mnie słuchać. Zdejmij płaszcz. -ale…. -chciałaś coś powiedzieć? -nie pani. Płaszcz opadł na podłogę. Stała przede mną cudowna kobieta z cudownym ciałem i była posłuszna mnie. Byłam podniecona i to bardzo. -a teraz suka wyliże swojej pani cipkę. Zdjęłam majtki i rozstawiłam szeroko nogi. Suka posłusznie klęknęła przede mną. Jej język rozpoczął taniec po mojej kapiącej cipie. Ssała mi łechtaczkę i wwiercała się językiem w pochwę. Z przyjemności aż mu się w głowie zakręciło. -widzę, że się nie przykładasz i jestem niezadowolona (skłamałam bo było mi cudownie) będę musiała Cię ukarać. -proszę o wybaczenie i wymierzenie mi kary. Zniosę wszystko. -na początek połóż się na płaszczu i szeroko rozłóż nogi. Polecenie wykonała natychmiast i jej mokra cipa patrzyła na mnie. Chciałam jej dopaść i ją wylizać lecz musiałam się ...