1. Nie-zwykla Rodzina cz 88. - Wycieczka z synem


    Data: 02.05.2024, Kategorie: Mamuśki Autor: Mr. Morris, Źródło: SexOpowiadania

    ... zobaczyłam jak mu penis znów rośnie.- Widać masz ochotę na więcej kochanie.- Oj tak. Zostańmy dziś w pokoju. Nacieszmy się tylko sobą. A potem dopiero skorzystamy z wczasów. Mamy cały tydzień.- Hmmm...podoba mi się to mój ty ogierze. - pocałowałam go znowu.Zaraz potem zszedł niżej całując mnie po piersiach. Ssał mi brodawki, językiem zataczając kółka. Chwyciłam dłonią jego penisa i naprowadziłam go na cipkę. Alan mi pomógł i pchnął go. Zajęczałam cicho, a ten zaczął mnie ruchać. Poczułam go całego w sobie i wstrząsnął mną dreszcz. On z uśmiechem zaczął się we mnie poruszać. Zaczęłam jęczeć, a potem piszczeć. Wchodził tak szybko, że doszłam już kilka razy. Byłam mokra. Jego język jeszcze wkradał się w moje usta. Potem wstał z łóżka i ze mną wciąż nabitą na jego członku, oparł o duże okno. Teraz zaczął poruszać się jeszcze szybciej i wysuwał prawie całego, po czym z impetem go wsuwał. Robił tak cały czas. Jego ręce były na moich pośladkach. Dawał mi tyle że byłam bardzo blisko. Chcąc jeszcze się jednak nacieszyć, zdjął mnie ze swojego fiuta i postawił na ziemię.- Odwróć się. - powiedział.- Wiesz że ktoś może nas zobaczyć. - mówiłam patrząc przez okno. Byliśmy wprawdzie na trzecim piętrze, ale gdyby ktoś spojrzał w górę mógłby nas dostrzec.- Niech zobaczą więc że jesteś moją kobietą. - podnieciło mnie to.Już nic nie mówiąc odwróciłam się, rękami opierając się okna. Alan wtedy ustał za mną. Razem mogli nas dostrzec przez duże okno w naszym pokoju. Okno na całą ścianę. Mój syn ...
    ... włożył kutasa w moją cipę. Staliśmy tak nadzy. Alan napierał we mnie a ja przykleiłam się do szyby. Miałam w dupie że ktoś na nas patrzy. Moje cycki przylgnęły do szyby, a Alan nie przerywał i dalej niemiłosiernie mnie pierdolił. Złapał porządnie za moją dupę i bardziej napierał ją na swojego fiuta. Czułam niesamowitą rozkosz.Słyszałam jak moja dupa odbija się od niego. Jego fiut dobijał do samego końca. Przyśpieszał ruchy, a ja ledwo się trzymałam okna. Cóż to było. Poruszał jak młotem udarowym. Jęczałam cały czas głośno. W końcu Alan mnie odsunął od okna, a ja rękami opierałam się podłoża. Tyłek dalej miałam w górze.Kiedy byłam u kresu wytrzymałości, Alan nasadził mnie na swojego fiuta. Poczułam jak zaraz eksploduję, wygięłam się w łuk i zaczęłam głośno krzyczeć. Miałam tak silny orgazm, że trzęsłam się i darłam. Alan nawet nie przestał mnie rżnąć. Chwilę później przytulił się do pleców i poruszał mną w szybkim tempie.- Oooogghhhh...tttak...tak...Zaraz potem mój syn zaczął krzyczeć, stękać, a chwilę później poczułam fale gorąca rozchodząca się najpierw po podbrzuszu a potem po moich nogach. Zaraz potem wyszedł z cipki i usiadł opierając się o okno. Ja leżałam na podłodze, doczołgując się do kochanka. Byliśmy spoceni. Byłam wtulona w Alana. Nieźle mnie wypieprzył, że nie miałam siły wstać.- Och mamo...to było wyczerpujące.- O tak. Chwilę odpoczniemy i na chwilę skorzystamy z plaży.- Świetny pomysł, ale potem...- No oczywiście. - dodałam wiedząc, co ma na myśli.Ten tydzień mijał ...