Weekend z mezem i kochankiem, cz. 2
Data: 05.05.2024,
Kategorie:
Zdrada kontrolowana,
Autor: sirGalahad, Źródło: SexOpowiadania
... przekleństwo, ale po chwili sama ruszała tyłkiem twerkując na kutasie kochanka. Jednocześnie przywołała gestem męża, który posłusznie podszedł i uklęknął przed nią. Cały czas ruchając się od tyłu wyjęła mężowi ustami z ust swoje stringi, za którymi na jego klatkę piersiową wypłynęło sporo zgromadzonej w ustach śliny. Kiedy Adam oddychał głęboko, Patrycja zaczęła go bardzo namiętnie całować, co jakiś czas przerywając żeby wydać z siebie głośny jęk. W końcu przerwała, każąc Pawłowi usiąść a kanapie. Sama usiadła na nim, plecami do kochanka. Zaczęła go ujeżdżać na odwróconego jeźdźca, a mąż uklęknął przed swoją ukochaną.- Aaaah, Adam pragniesz mnie? Chcesz poczuć mój...aaaah.... mój smak? Przygotowywałeś „ją” dla niego, chcesz poczuć jak smakuje teraz, podczas .... ahhh... mojej przyjemności? – Adam nie czekając dobrał się do łechtaczki swojej żony, podczas gdy ta ujeżdżała Pawła coraz szybciej. Podwójna stymulacja wyraźnie przyspieszyła oddech Patrycji i czuć było że zbliża się do orgazmu.- Widzisz, jak się nie masturbujesz to jesteś użyteczniejszy i seksowniejszy. Podoba mi się jak uczestniczysz w tym.... ahhhhhhh... trójkącie. – Adam nic nie odpowiedział tylko zaczął coraz szybciej pracować językiem, aż z ust Patrycji wydobył się bardzo długi i głośny jęk, jej uda zaczęły mocno dygotać, a pochwa zaciskać na kutasie kochanka.- aaaahh, przyznaj że ma zajebistego kutasa!- Jeśli dał Ci tyle rozkoszy to na pewno taki jest.- Słyszysz Paweł? Masz zajebistego kutasa i ruchasz się ...
... jak mistrz. Nikt nigdy mnie tak nie wydymał. – mówiąc to przyspieszyła ruchy, a Paweł nie wytrzymując już dłużej wystrzelił prosto do jej cipki. Adam widział tylko pulsującego ogromnego penisa i wyobrażał sobie jak jego płyn napełnia jego ukochaną żonę. Patrycja poczuła w sobie ogromną ilość ciepłej spermy, co tak ją rozpaliło, że doszła ponownie. Paweł czuł się całkowicie spełniony i opadł z sił. Adam zaczął podnosić się z kolan, ale Patrycja przytrzymała go.- Miałeś być grzeczny, pamiętasz? Mówiłeś, że jesteś spragniony, dostaniesz mojego ulubionego drinka i to z Twojego ulubionego kieliszka. – Żona wstała z penisa Pawła i pochyliła się nad podnieconym do granic możliwości mężem. Z jej cipki zaczął wypływać strumieniami biały, gęsty płyn, który Adam zaczął łapczywie łapać w usta. Wylizywał przy tym żonę bardzo dokładnie, oddając się tej chwili i swojej roli bez granic. Smak spermy stał się dla niego neutralny, natomiast jego żona smakowała doskonale. Czuł że ją uszczęśliwia. Lizał jej rozszerzoną pochwę, której on nigdy tak nie rozciągnie. Ale nie czuł zazdrości. W tym momencie liczył się tylko fakt, że ona jest usatysfakcjonowana, wyruchana tak jak na to zasługuje. A on jest przy niej, wie że jest jej mężem, najbliższym mężczyzną. I że uczestniczy w tej jej satysfakcji. Kiedy złapał ustami wszystko, co wypływało z cipki, żony, sięgnął palcami do jej wnętrza szukając tam jeszcze choćby kropli spermy jej kochanka, i chcąc czuć jak najdłużej smak jej soków.- Jesteś zajebistym ...