1. Morze Czerwone


    Data: 07.05.2024, Autor: darjim, Źródło: Lol24

    ... tak bardzo inne i tak tą innością kuszące, że nie mogłem wybić sobie tego z głowy.
    
    Chciałem spróbować. Chciałem zobaczyć, jakie będą nasze wrażenia.
    
    Nie brzydziłem się tego wcale. Podobnież okres niedyspozycji kobiety wpływa zniechęcająco na niektórych facetów i odbiera im całkiem ochotę do seksu. Ja nic takiego nie czułem, a wręcz przeciwnie: byłem, jak najbardziej za.
    
    Większe obiekcje ode mnie miała zawsze Edyta. Widziała jednak, jak byłem napalony, by wejść w toń Morza Czerwonego. Nie powiedziała nigdy zdecydowanego nie. Zawsze jednak powstrzymywała mnie, gdy próbowałem zrobić coś w tym kierunku.
    
    A ja powoli i niespiesznie oswajałem ją z tym faktem. Krok po kroku szedłem coraz dalej.
    
    /////
    
    Siedziałem wygodnie na fotelu, gdy Edyta stanęła przede mną. Miała na sobie tylko pełne majteczki w kolorze, nomen omen, czerwonym. Podpaska między jej nogami odznaczała się wyraźnie.
    
    Przesunąłem się bliżej, chwyciłem Edytę w biodrach i zacząłem całować jej brzuch. Przytuliłem też do niego swój policzek. Trwaliśmy tak bez słów i bez ruchu przez dłuższy czas. Piękna to była chwila.
    
    Nie podnosząc się zacząłem pieścić jej piersi. Nigdy o tym nie zapomniałem i zawsze tak rozpoczynałem naszą miłosną grę. Sprawiało nam to zawsze dużo przyjemności.
    
    Dziś zdecydowałem się na kolejny krok. Wsunąłem palce wskazujące obu rąk za gumkę jej majtek. Zacząłem powoli je zsuwać. Wolno, wolniutko. Nie spieszyłem się. Byłem gotowy przestać w każdej chwili, gdyby tylko dotarł by ...
    ... do mnie taki sygnał.
    
    Drżałem z emocji i podniecenia.
    
    Wreszcie udało mi się odsłonić cały wzgórek łonowy Edyty przez którego środek biegła nieielka szczelinka.
    
    Zsuwałem dalej majtki Edyty aź do kolan.
    
    Na powierzchni sprasowanej waty otoczonej warstwą celulozy już pojawiła się mała plamka krwi, chociaż przed chwilą Edyta ją zmieniła.
    
    Porowata folia ułatwiała wchłanianie wydalanej krwi.
    
    Od spodu podpaska miała warstwę kleju, umożliwiającą przytwierdzenie do bielizny i zapobiegającą przesuwaniu.
    
    Muszę przyznać, że był to niesamowity widok. Niewielu mężczyzn z pewnością miało okazję go widzieć. Ja należałem do tych szczęściarzy.
    
    Sunąłem palcem środkowym po mokrej szparce Edyty. Była nadzwyczaj mokra. Dużo bardziej niż zwykle. Tego się spodziewałem, ale było to wielkie przeżycie. Koniec końców wsunąłem palec głęboko pomiędzy wargi sromowe.
    
    Poczułem się, jak Krzysztof Kolumb który po raz pierwszy postawił nogę na nieznanym lądzie. Byłem jego zdobywcą. Byłem tam, jako pierwszy i jednocześnie jako ostatni. Jedyny. Ta pieszczota też była jedyna w swoim rodzaju. Niby zwyczajna zabawa palcem, ale jakże inna.
    
    Nadal drżałem z emocji. Czułem się tak, jakbym miał febrę. Wszystko to dzięki niezwykłości całej sytuacji. Wiedziałem, że moje odczucia będą niezapomniane. Nie zapomnę ich na pewno do końca życia i gdyby już nigdy miały się nie zdarzyć, to będę miał co wspominać.
    
    Edyta westchnęła głęboko z rozkoszy. Moja palcówka przynosiła jej przyjemność.
    
    – Nawet ...