1. Wakacje U Chrzestnej


    Data: 07.05.2024, Autor: iskra957, Źródło: Lol24

    ... zauważyłam jak szybko czas upłynął i dotarłyśmy do ogromnego domu poza Jelenią Góra. Stanęłyśmy na podjeździe, ciocia otworzyła bramę pilotem parkując następnie samochód na posesji. Wysiadłyśmy z auta, wyjęłam rzeczy i stanęłam zastanawiając się gdzie ja w ogóle jestem. Rozejrzałam się wokół i widziałam przed sobą duży, elegancki dom rodzinny z olbrzymią działką i ogrodem z bogatą roślinnością otoczonymi drzewami wzdłuż płotu. Ciocia podeszła do mnie od tyłu łapiąc mnie za rękę, obróciłam się do niej.
    
    - I jak? – zapytała
    
    - Gdzie my w zasadzie jesteśmy? – odpowiadając prowadziła mnie za rękę
    
    - To jest dom mojej bliskiej przyjaciółki, która wyjechała z rodziną na wakacje na dwa tygodnie i poprosiła abym zaopiekowała się ich gospodarstwem oraz domowymi zwierzakami - przestałam na chwilę słuchać cioci, gdy przeszłyśmy na tył budynku i byłam zaskoczona sporym basenem gruntowym jaki się tam znajdował – no właśnie… w ramach opieki nad jej domem pozwoliła mi w nim pomieszkać
    
    - To miło… - zawiesiłam się na chwilę obserwując otoczenie
    
    - Widzę po Twojej minie, że Ci się tu podoba
    
    - Nie zaprzeczę
    
    - Udana niespodzianka?
    
    - I to jak… - chociaż czułam się tam trochę niepewnie
    
    - To co? Skora mamy możliwość, może skorzystałybyśmy z basenu dla ochłody w ten duszny dzień
    
    - Z chęcią, ale ja nie mam stroju kąpielowego
    
    - Ja też nie mam, wykąpiemy się w bieliźnie. Z resztą jesteśmy tutaj same ogrodzone drzewami, więc możemy sobie poszaleć bez – brzmiało to ...
    ... lubieżnie i kusząco, ale póki co wolałam mieć coś na sobie – Chodź do środka, trzeba odstawić rzeczy do pokoju gościnnego i się przebrać
    
    Wchodząc drzwiami frontowymi, od progu przywitał nas słodziutki rudy kotek przymilający się do mnie jako pierwszej napotkanej osoby. Przykucnęłam i zaczęłam go głaskać i miziać, co mu wyraźnie się podobało i chciał więcej tego typu czułości. Miał strasznie przyjemne futerko, więc mogłam go głaskać bez przerwy, spełniając jego potrzebę. Jednak nie tracąc reszty czasu na pieszczoty z kotem, podniosłam się i rozejrzałam po wnętrzu. Dom był bogato, ale z klasą urządzony w stylu arystokratycznym, aż człowiek obawiał się czegokolwiek dotknąć, żeby nie popsuć. Salon był połączony z kuchnią, w którym znajdowały się eleganckie meble i obrazy na ścianach. Ciocia podeszła do mnie wyrywając mnie z analizowania wnętrza. Wzięła mnie za rękę i odezwała się
    
    - Fajny dom?
    
    - Piękny i idealnie urządzony. Twoja przyjaciółka ma gust…
    
    - Wiem… – odpowiedziała z dwuznacznie się uśmiechając…co mnie zaczęło zastanawiać - Chodź! Pokaże Ci nasz pokój –
    
    Ciocia prowadziła mnie długiem korytarzem prawie do końca i otworzyła drzwi od pokoju, który był cały biały, ale gustownie urządzony. Położyłam rzeczy na łóżku i chwilę się zastanawiałam, patrząc na ciocię, którą zaczęła zdejmować siebie sukienkę, co było przyjemnym i podniecającym widokiem. Pozbawiona ubioru i obuwia została w samej błękitnej i koronkowej bieliźnie. Podeszła stając przede mną
    
    - Wszystko w ...
«1234...9»