1. Kolizja


    Data: 15.05.2024, Autor: JohnCale, Źródło: Lol24

    ... pierwszeństwa. Nie jeździ się na oślep. Chyba będzie trzeba wezwać Policje.
    
    - Pan nie dzwoni. Spiszemy oświadczenie, udostępnię polise i będzie po sprawie. Możemy tak zrobić??
    
    - Wie Pani co, w sumie można tak zrobić. Mała ryska tylko jest. To może zjedźmy na parking, żeby nie blokować drogi.
    
    - O super. Dziękuję Panu.
    
    Mój plan zaczyna się po woli realizować krok po kroku, na spokojnie, byle tylko nic nie spieprzyć. Zjechaliśmy na parking przy markecie i zacząłem dalej mój niecny plan wdrażać.
    
    - Jeszcze raz pana bardzo przepraszam.
    
    - Spokojnie, nie ma się co denerwować.
    
    - Zaraz poszukam jakąś kartkę i spiszemy wszystko.
    
    - Pani nie szuka nic. Po co tracić zniżki z ubezpieczenia.
    
    - No to jak to ogarniemy??
    
    - Wie Pani co, tak sobie myślałem że dobrym rozwiązaniem za tą mała kolizje by była wspólna kawka. Co Pani o tym sądzi.
    
    - Ja za niedługo otwieram butik, więc nie wiem czy czas pozwoli.
    
    - Wydaje mi się że damy rade.
    
    - W sumie może być. Tylko tu w pobliżu nie ma gdzie się udać na tą kawę.
    
    - Też racja, ale wie Pani co, możemy skoczyć do mnie.
    
    - A daleko Pan mieszka?
    
    - Trochę poza centrum.
    
    - Dobra, to ja proponuje jechać bliżej i skoczymy do mnie, żabi skok.
    
    - Okej, w takim razie pojadę za Panią.
    
    - Pan wsiada ze mną, pojedziemy moim autem i potem pana tu odwiozę.
    
    - No dobrze, skoro tak Pani nalega.
    
    I kolejny punkt z mojego planu odhaczony, co prawa chciałem żeby pojechała do mnie, ale jak zaproponowała u siebie to ...
    ... dla mnie plus. Teraz będę wiedział też gdzie mieszka. Zapowiada się elegancko. Wsiadłem do jej auta od strony pasażera i udaliśmy się do jej domu. W trakcie jazdy dyskretnie zerkałem na nią, żeby nic nie zniszczyć. Przejdźmy do tego jak wyglądała tego dnia. Nie mogło być inaczej, oczywiście miała czarne obcasy, do tego czarna obcisła sukieneczka, podkreślająca jej pośladki, które elegancko się prezentowały oraz duży dekolt i ekspozycja jej cudownych piersi. I duże usta podkreślone czerwoną szminką. Zerkałem, zerkałem i z sekundy na sekundę moja chęć na nią wzrastała momentalnie, aż sobie mówię zaraz rzucę się na nią w tym aucie. Spodnie prawie zostały rozerwane przez sztywnego i twardego penisa. Muszę dopiąć swego.
    
    - Daleko Pani mieszka??
    
    - W sumie to nie daleko, parę ulic od tej kolizji. Za chwile będziemy na miejscu.
    
    - Dobrze, ze Pani ma klime w samochodzie bo dzisiaj zapowiada się straszny upał.
    
    - To nadal Pan chce tą kawe czy może coś na ochłodę??
    
    - Ma pani racje. Lepiej coś zimnego.
    
    - No i właśnie dojechaliśmy do celu. W tym domu właśnie mieszkam.
    
    Zajechaliśmy na osiedle domków jednorodzinnych. Do głowy mi wpadło przecież znam to osiedle, bo często jeżdżę rowerem tą ulicą i aż dziwne że przez cały ten czas jej tam nie widziałem. Moim oczom ukazał się ładny piętrowy dom, z dużym ogrodem i tak dalej i tak dalej, ale to nie ważne. Wysiedliśmy z auta i udaliśmy się do środka. Weszliśmy do jej domu, lecz mój wzrok z niej nie schodził, a konkretnie z jej ...
«1234...7»