Sasza
Data: 25.05.2024,
Kategorie:
Romantyczne,
Autor: Arletka Ruchliwa, Źródło: SexOpowiadania
... stawałam się Eliza. Pierwszym jej poleceniem, zakazem, był zakaz noszenia przeze mnie majtek. Tak się przyzwyczaiłam, że to wrosło mi w krew, dlatego to dzisiaj nie lubię majtek, tak jak ty. Wyjaśniła, że grzeczna dziewczynka jest zawsze gotowa. Nie powiedziała jednak na co. Następnego dnia, gdy wróciłam do domu, zastałam spore zmiany w łazience i moim pokoju. W łazience pojawiła się szklana szafka, w której na półkach leżały te końcówki co je kiedyś widziałam, obok nich gumowe i plastykowe rurki o różnej grubości, zakończone na końcach zgrubieniem z dziurkami. Dodatkowo rękawice plastykowe i gumowe. Na wieszaku wisiał gumowy fartuch, okulary na oczy i gumowe rękawice. W moim pokoju stała szklana szafa pełna tych sztucznych lateksowych przyrządów co je widziałam w sypialni ciotki i wiele innych co je widziałam dopiero teraz. Na wieszaku wisiały rózgi, bicze i packi. Pojawiły się obrazki przedstawiające młodą dziewczynę - chłopca, nagą, w różnych pozach, z wypiętą dupką, w której wsadzona była gruba rurka podłączona do takiego samego gumowego balona jaki wisiał w łazience. Na widoku stał metalowy stojak z zawieszonym na nim sprzętem do lewatywy. Zdziwiło mnie po co on tutaj a nie w łazience. Doszłam do wniosku, że skoro ciocia go tu wstawiła to tak musi być. Delikatnie dotykałam gumowego worka, rurki i grubej końcówki. Poczułam jakieś dziwne narastanie czegoś we mnie. Dupcia sama zaczęła się zaciskać i luzować. Wyprzedzając fakty powiem, ze z biegiem czasu, zdjęcia tej ...
... dziewczyny - chłopca zostały zastąpione moimi. Patrzyłam na to wszystko ze strachem ale i zaciekawieniem. Gdzieś w głębi mnie coś narastało, jeszcze nie określonego ale wyczuwałam to wyraźnie. Szybko założyłam stanik, krótką haleczkę i skąpą sukienkę. W domu nie nosiłam pasa ani pończoch o majtkach nie wspominając. Umalowałam się lekko i rozpuściłam włosy. Na co dzień włosy nosiłam spięte z tyłu. Pobiegłam do ciotki. Siedziała w dużym pokoju. Obejrzała mnie. Sprawdziła czy nie mam majtek. Podniosła w górę moje narządy.- Od tej chwili, Elizo, będziesz stale nosiła napletek ściągnięty. Główka ma być odkryta. Musisz tego dobrze pilnować. Jak zobaczę opadnięty napletek to będziesz ukarana. – Mówiła obciągając skórkę.- Dobrze ciociu, będę pilnowała napletka. – Przyrzekłam.- W żadnym wypadku nie wolno ci się masturbować. Ponadto jeśli rano kutasek będzie się kleił lub w dzień pocieknie z niego klejące siusiu to masz mnie natychmiast zawiadomić o tym. A teraz podejdź bliżej i podaj mi kutaska. – Powiedziała.Łzy mi się zakręciły w oczach, podeszłam i podałam jej kutaska. Obciągnęła mi boleśnie skórkę naprężając główkę.- Patrz mi w oczy. – Mówiła ciotka bijąc mnie dwoma palcami po główce kutaska.Jęczałam zapłakana pokonując silny ból główki.Obciągnij napletek. – Powiedziała kończąc bicie.Następnie wyjęła z pudelka stojącego na stole „kaganiec dla suki” i zapięła mi go na kutasku i jajkach. Od tego momentu nosiłam go stale. Tylko w chwilach seksu czy ćwiczeń był zdejmowany. Od tego momentu ...