Wakacje u Cioci cz.2
Data: 02.06.2024,
Kategorie:
BDSM
Autor: Pan Dollar, Źródło: SexOpowiadania
... powiedziała.-Musisz wytrzymać, póki nie skończę. - odrzekłem.-Wiem skarbie. Kontynuuj, dopóki nie uznasz, że starczy. Taka była nasza umowa. -Wykonałem więc kolejne uderzenie. Ten dźwięk pasa uderzającego w cipkę ciotki, jej odgłos bólu, działał na mnie mocno. Podobało mi się to równie bardzo jak bycie samemu tak torturowanym. Zacząłem bić nawet trochę mocniej. Jej jęki, zamieniły się w krzyki przy każdym uderzeniu, zaczęła płakać. Ale co mnie osobiście tknęło, to że w ogóle nie prosiła, abym przestał. Była pod tym względem wytrzymalsza niż ja, co mnie trochę uraziło na dumie i spowodowało, że chyba zacząłem uderzać jeszcze mocniej. Szybko się opamiętałem.-Proszę, skończ już. - wyłgała w końcu.-Jeszcze nie. - powiedziałem -Ale powiedzmy, że na razie i tak było dużo. Dostaniesz jeszcze pięć mocnych uderzeń, masz je liczyć, zgoda? --Dobrze. -Padło pierwsze uderzenie. Nie powiedziałem jej tylko, że będę uderzać tak mocno. Głośno krzycząc jednak zaczęła liczyć. Podobnie było przy kolejnych uderzeniach, aż do piątego. Jej cipka była cała czerwona od uderzeń, w niektórych miejscach już podobnie jak ostatnio mój penis i jaja robiła się sina.-I jakie to uczucie ciociu? - spytałem.-Bardzo boli. Już domyślam się co ty musiałeś czuć ostatnio. Widziałam jednak, że sprawia ci to przyjemność. Co teraz planujesz, jeśli można wiedzieć? -Spojrzałem na nią i zacząłem się zastanawiać. Mój wzrok padł nagle jej drugą dziurkę, która była fajnie wypięta w tej pozycji.-Masz może coś do ...
... poślizgu? Jakiś żel, wazelinę czy coś w tym stylu? --Wazelinę, znajdziesz w łazience w dolnej szufladzie. -Udałem się po nią i wróciłem po chwili z całym pojemniczkiem. Otworzyłem i zacząłem wsmarowywać w jej tyłek, oraz na swojego penisa. Kiedy uznałem, że jest już jej dość, zbliżyłem się do jej anusa i nie robiąc tego nigdy wcześniej po prostu naparłem z całej siły, a że użyłem dość sporo wazeliny, to od razu wszedł cały. Ciotka jednak głośno krzyknęła z bólu, zupełnie jak wtedy, kiedy pod koniec mocno uderzyłem w jej cipkę.-Aż tak zabolało? --Jak diabli. Dawno nie uprawiałam seksu analnego, a do tego jeszcze nieprzygotowana. Spodziewałam się, że możesz się zając moim tyłkiem, więc się doczyściłam. Ale nie na coś takiego. O boże, jak to boli. -Z uśmiechem na ustach szybko go wyciągnąłem i wbiłem ponownie raz jeszcze. Znowu mocno krzyknęła. Zadziałało to na mnie jak płachta na byka. Raz za raz cały wchodziłem i wychodziłem, a ciotka tylko krzyczała przez parę kolejnych minut z bólu, jaki to powodowało. W końcu jęki bólu zaczęły przeradzać się w jęki rozkoszy. Posuwałem ją dalej, aż nagle poczułem, jak nadchodzi mój orgazm i skończyłem w jej tyłku. Wyciągnąłem swojego penisa, a z jej tyłka zaczęła wylatywać sperma. Nie wiem czemu zacząłem ją łapać w ręce. Stałem tak po chwili z rękoma pełnymi mojego nasienia. Wpadłem na kolejny pomysł. Przykucnąłem nad ciotką na sofie i wsmarowałem jej to wszystko w twarz i włosy.-Otwórz teraz usta. - nakazałem.Zrobiła to i wsadziłem w nie mojego ...