-
Baśń o niewolniku z obcego kraju cz. IX
Data: 04.06.2024, Autor: MistEunice, Źródło: Lol24
... tempo posuwistym ruchom. Mruczała przy tym zadowolona. Wibracje rozchodzące się w jej wnętrzu sprawiały, że teraz to jej zaczynało się kręcić w głowie. Puściła go i zaczęła bujać fotelem, przez co zupełnie niekontrolowanie strap on obijał się o nią bardzo głęboko. Kai krztusił się, nie ustawał jednak w swoich wysiłkach. Nie miał jak błagać jej o inne tempo, ale nawet gdyby mógł, nie zrobiłby tego. Pragnął widzieć jak szczytuje zadowolona z niego. Nie czekał na to długo. Zabawka widać bardzo podobała się Pani, bo kopnęła go mocno osiągając spełnienie i jęcząc na fotelu. Pokłonił się nisko, czując satysfakcję. Nawet mimo tego, że pewnie zaraz go ukarze. Huk fajerwerków ocknął ich z błogości. -Chyba już nowy rok … - powiedziała, przywołując go do siebie. -Tak, Mistress. – odpowiedział jej, gdy w końcu zabrała zabawkę. Otarł kapiącą ślinę. -A miałam cię bić i kopać …. – rozmarzyła się, patrząc na jego reakcję. Nie dostrzegła jednak strachu. Kai powiedział: -Proszę, Pani. Zrób to. W moim kraju mówią, że jaki Nowy Rok, taki cały rok. A ja chcę być cały czas Pani niewolnikiem. Kobieta spojrzała na niego czule. Nigdy nie żałowała dnia, gdy go kupiła. -Będziesz mógł wrócić Kai. Będziesz mógł ….. –odparła mu, gładząc jego bujną czuprynę.