1. Cień Arielki cz 5


    Data: 01.07.2024, Autor: eksperymentujacy, Źródło: Lol24

    ... jego ruch jej ciało przenosiło na mnie. Warto było tyle na to czekać żeby zobaczyć jej przymknięte oczy przeżywające tę chwilę, odgłosy rozkoszy wydostające się z zakneblowanych moim penisem ust. Wprawiały go w wibracje i dostarczały nieziemskich przyjemności. Jej twarz była w centrum mojej uwagi, na drugim planie widziałem nagiego faceta który dostarczał jej tej rozkoszy. Mój mózg rejestrował posuwiste ruchy, dłonie mocno trzymające jej biodra, coraz głośniejsze sapanie świadczące o tym że jego kutas bardzo dobrze się czuje w cipce mojej żony. Od czasu do czasu wypuszczała mojego penisa z ust coraz głośniej akcentując swoje zadowolenie z tej dynamicznej obecności obcego penisa. Nie wytrzymałem długo. Im dało to okazję do zmiany pozycji a mnie spokojne obserwowanie jej szczytowania, a potem głośnego stękania jej partnera. Wiedziałem że cipka mojej żonie jest w tym momencie zalewana męską ejakulacją.
    
    Od tej pory jeżeli ktoś z jakiegoś powodu nie mógł kończyć w środku to nalegała żeby kończył w jej ustach. Jej skóra pachnąca ostrym potem faceta zgrzanego po ruchaniu mojej żony, jego nasienie w jej ustach lub cipce stało się naszym nowym afrodyzjakiem.
    
    Zbieg okoliczności, trochę alkoholu i nieporozumienie sprawiły jednocześnie że moje małżeństwo znalazło się najpierw na bardzo niebezpiecznym zakręcie, ale potem jakoś wyszliśmy z tego na prostą i dzięki temu moja wstydliwa i pruderyjna żona otworzyła się na nowe doświadczenia. Wcześniej tego lata ...
    ... widziałem ją z daleka z innymi facetami, dostawałem jej zdjęcia, obserwowałem w trakcie uprawiania seksu, nawet w jej obecności wziąłem do ust i pomogłem wprowadzić penisa innego faceta do cipki, ale nic nie równało się doświadczeniu kiedy pierwszy raz uprawialiśmy seks w trójkę. Ona była centrum uwagi i jej przyjemność była naszym priorytetem. Spełniłem swoją największą fantazje i otworzyłem furtkę do doznań o których wcześniej nawet nie marzyliśmy.
    
    Oczywiście później bywałem w odwrotnej sytuacji. Nieraz trzymając jej biodra posuwałem ją zamaszyście, patrząc na jej miarowo poruszającą się głowę z wplecionymi we włosy palcami innego faceta który dopychał jej usta do nasady penisa. Jęczała z rozkoszy czasem dławiąc się, ale z upływem czasu musiałby być naprawdę dobrze wyposażony żeby miała z tym problem. Obserwowałem rozanielone miny facetów kiedy stękali i wiedziałem że w tym momencie moja żona z przyjemnością przyjmuje do ust obcą spermę, jednocześnie dochodząc na moim penisie który po chwili również kończył w jej chętnej, rozepchanej już innym kutasem cipce. Z czasem próbowaliśmy prawie wszystko; na dwa baty, wypełnienie wszystkich dziurek, między-rasowe, seks z inną kobietą, gangbangi, etc ale zawsze moim warunkiem było że to jej zaspokojenie i jej przyjemność jest nadrzędnym celem naszych spotkań.
    
    Jestem wdzięczny losowi że tak tym pokierował. Moje marzenie ziściło się i kiedy opuszczaliśmy domek nad jeziorem, duch Arielki rozpłynął się na leśnej ścieżce. 
«1234»