Wspomnienia slicznej suczki
Data: 03.07.2024,
Kategorie:
Romantyczne,
Autor: Arletka Ruchliwa, Źródło: SexOpowiadania
... chłopaki, jedna paczka i tyle. Już nie musiałam wydawać swoich pieniędzy. Kupowali mi lody, napoje i słodycze. Było fajnie. Codziennie odbywały się małe orgie w szopce. Czasami było ich aż sześciu. Leżałam na starej kozetce z nogami w górze a oni po kolei ruchali mnie. Mój odbyt po takim czymś mlaskał i cmokał. Całe krocze i uda zalane były wyciekającą ze mnie spermą. Czasami wiązali mnie i tak związaną gwałcili brutalnie. Potem ja nadal leżałam płacząc z wypiętą dupką zalana sokami a oni odpoczywali. Po czym zaczynali od nowa. Teraz to byłam brana prawie wszędzie, I tak leciały dni kolonii. Czas było wracać. Ostatnie dwa dni przed wyjazdem były ciężkie. Moja dupa prawie płonęła pulsując. Tak, gdy wracam wspomnieniami w tamte dni to jestem pewna, że to one zadecydowały o tym kim dziś jestem. Z kolonii wróciłam ta sama, ale jakże inna. Została obudzona we mnie ta druga osoba, wtedy mała Zosia. Teraz ŁUCJA, POCZĄTKUJĄCA KURWA.III. NARODZINY ŁUCJIPo powrocie z koloni już nie byłam ta sama. Ciągle brakowało mi codziennego ruchania, chodziłam podniecona. Nocami miałam seksualne sny i co ciekawe główne miejsce w tych marzeniach zajmowały lewatywy, woda, sedes. Już teraz wiedziałam, do czego służy zbiornik z długa rurka gumową, kranikiem i czarną długa, zagięta końcówka z dziurkami, wiszący zawsze w łazience na drzwiach. Jak tylko sama zostawałam w domu szybko pędziłam do łazienki, rozbierałam się do golasa, trzęsąc się napełniałam zbiornik wodą, kładłam się na podłodze na boku i ...
... wsadzałam końcówkę z dziurkami w dupkę. Bardzo przezywałam uczucie napełniania brzuszka. Zbiornik mieścił na raz 1 litr. Początkowo napełniałam zbiornik dwukrotnie. Po lewatywie stawałam przed lustrem z wielkim brzuchem i podniecałam się dodatkowo masturbacją, potem na sedes. Powtarzałam lewatywy wiele razy aż nie miałam już siły. Stopniowo za każdym razem starałam się wlać więcej wody w kiszki niż poprzednio. W ten sposób rozciągając kiszki zwiększałam pojemność lewatyw. Również mój brzuszek nabrał pełności i rozłożystości. W ten sposób doszłam do 8 litrów lewatywy na raz. To było coś wtedy. Jak wspomniałam jak tylko zostawałam sama lub po szkole wiedząc, że będę sama pędziłam do łazienki na lewatywy. One zastępowały mi, choć częściowo ruchanie. Czas leciał dorastałam. Przyszedł okres zmiany szkoły. Inne środowisko, nowe twarze. W pierwszym roku nowej szkoły nie bardzo wiedziałam, co i jak, więc nadal nie miałam okazji do dawania dupki. W szatni przed lekcją wuefu przebierając się w strój do ćwiczeń rozbierałam się do golaska i wypinając się powoli nakładałam strój. W tym czasie już traktowana byłam jak dziewczyna i tak się ubierałam, malowałam. Nie wspomnę jak zaskoczone były dziewczyny w szatni, gdy zobaczyły, że mam męskie narządy i damskie jednocześnie. Niby nic a jednak miałam wiele koleżanek. Ja jednakże wiedziałam, czego szukam. Bacznie podglądałam chłopaków a zwłaszcza ich kutaski. Były różne. W oko wpadł mi jeden kolega. Na imię Krzysiek. Miał długiego, krzywego ...