Wspomnienia slicznej suczki
Data: 03.07.2024,
Kategorie:
Romantyczne,
Autor: Arletka Ruchliwa, Źródło: SexOpowiadania
... za kolana. Oni po kolei stawali z tyłu i wsadzali swe kutasy w moją napiętą dupkę i teraz,od kiedy facet pozbawił mnie dziewictwa w pizdę. Zwykle trwało to chwilę sporą zanim poczułam gorące uderzenie strumienia wewnątrz. Po pierwszym ruchanku kucałam i wsadzałam wężyk prysznica w dupkę lub cipkę płucząc ją w ten sposób. Potem przyjmowałam pozycje wypiętą i ruchał mnie następny. I znowu płukanie dupki i cipki. W trakcie ruchania mój ptaszek podnosił się i sikał. Często powtarzali to jeszcze raz. Byli młodzi i im zawsze stały. Pewnego razu, gdy rozpoczęliśmy zabawę nie usłyszeliśmy, że ktoś wszedł i zaczął kąpiel po przeciwnej stronie. Ja akurat byłam po pierwszej lewatywie. Ogromny brzuch wypinał się mocno. Pobiegłam, jak zwykle naga trzęsąc mim i cyckami i ptaszkiem ( już zaczęły wystawać małe) do ubikacji. Mijając kabinę stanęłam zaskoczona. Zrobiłam się czerwona jak burak ze wstydu. W kabinie kąpał się jakiś chłopak, był starszy od moich kochanków, miał nawet zarost. Zobaczyłam jego zdziwiony wzrok wlepiony w moja nagą postać z małym kutaskiem, cyckami i ogromnym brzuchem. Uśmiechnęłam się nieśmiało i poleciałam do ubikacji. Rozpoczęłam koncert bulgotów i pierdzenia jak zwykle. Potem pobiegłam do chłopaków. I opowiedziałam, co i jak. Jeden chciał skończyć a drugi bardziej podniecony nie. Ostatecznie kazali mi przyjąć drugą lewatywę. Piszczałam i stękałam co było słychać w umywali. Gdy tak klęczałam stękając wypięta z rurą w dupie i coraz większym brzuchem ujrzałam ...
... przed sobą obce nogi. Popatrzyłam w górę i zobaczyłam wielkiego kutasa z grzywą. To był tamten chłopak. Nie było odwrotu. Stałam przed nim z wywalonym brzuchem cała w pasach.- Jestem Zosia. - Powiedziałam, dygając.- Czemu Zosia? – Spytał.- Przecież jesteś chłopakiem, choć wyglądasz jak dziewczyna. – Dodał.A po chwili. – Aaa Rozumiem, ty jesteś dziewczyną dla nich, dajesz im, tego no dupy, co. – Zaskoczył.- Nnno. Mogę być tym i tym. – Odparłam jąkając się.- A mogę się przyłączyć do was? – Spytał.Nie było wyboru wpadliśmy jak nad jeziorem. Trzeba było się zgodzić. Pobiegłam się opróżnić. Tym razem męczyli mnie dłużej i na różne sposoby. Już tak nie płakałam ostro jak wtedy nad jeziorem. Moja dupa była już rozciągliwa i wiedziałam jak luzować i kiedy zwierać. Ruchali mnie pierwszy raz w trzy otwory jednocześnie, w odbyt, pizdeczką i usta. Z umywalni wyszłam na nogach jak z waty. Jednakże byłam zadowolona. Sama zauważyłam, że służenie dupą innym i ruchanie oraz wykonywanie poleceń bardzo mnie podnieca i nie przestaje o tym myśleć. Nie było dnia, aby moja dupka odpoczywała. Często zaraz po śniadaniu biegłam do umywalni, gdzie czekał na mnie jeden z moich znajomych. Szybko rozbierałam się do golasa i wypinałam dupkę do kilku lewatyw, aby być czystą od rana. Ten chłopak nie potrafił zachować dyskrecji niestety. Wkrótce moje grono wielbicieli urosło nieco. Dziś wiem, że miałam szczęście, że nie rozpowiedzieli o mnie szerzej. Wszyscy na zewnątrz udawali, że ot tak kolegujemy się jak to ...