1. Nastolatek - jej milosc cz. 2


    Data: 15.07.2024, Kategorie: Romantyczne, Autor: Pisatiel, Źródło: SexOpowiadania

    Z jazdy autobusem zapamiętała niewiele. Najwyraźniejszym wspomnieniem były później wibracje pojazdu, które wciąż czuła pod sobą przez gąbkę siedzenia. Z jazdy windą na swoje piętro zapadła jej w pamięć jego dłoń w jej dłoni. Zdolność pamiętania obudziła się w Karinie, gdy ta wlewała wino do kieliszków. Trzymała butelkę oburącz, inaczej połowę wylałaby na stół.Siedzieli w fotelach w największym pokoju. Stał tam tapczanik dla ewentualnych gości. "Tutaj sypiam, kiedy moi są w domu" - skłamała. 16-letniego Marka zainteresował rozstawiony w salonie sprzęt stereo z gramofonem.- Tata kumpla taki ma. Zapytałem, po co to, skoro można mieć przenośny głośnik. Kumpel puścił mi Eilish z winyla przez duże kolumny i już wiedziałem, po co... Kaja, włącz coś! - poprosił. - Coś co lubisz.Nastawiła płytę z nastrojowym jazzem - myślała, że winyl wypadnie jej z rąk, gdy kładła go na talerzu gramofonu; dalsze nastawianie było na szczęście automatyczne. Sprzęt należał do 25-letniego Marka, który oczywiście nie mógł spakować go do walizek. Wrócić po niego też nie, bo zaraz po jego wyprowadzce Karina zmieniła zamki. Nikomu innemu przedtem ani potem nie zrobiła takiego numeru, ale jemu tak.Zmysłowa melodia przytłumionego saksofonu płynęła ściszona. Karina ujęła kieliszek w obie dłonie, żeby nie wylać wina. - Napijmy się za nasze spotkanie. - Wypili po łyczku i odstawili naczynia. Czuła w sobie coraz szybciej biegające mrówki. Jeszcze nie była pewna, co zrobić z tym nagle zjawionym pożądaniem.- Kaja, ...
    ... ręce ci drżą - powiedział troskliwie chłopak, kładąc na jej dłoni swoją. Jej pochwa odpowiedziała silnym skurczem, po którym Karina poczuła mokrą plamę na majtkach, a najpewniej i rajstopach. Nie umiałaby już ukryć, że jej piersi pod bluzką pęcznieją, że oddycha trochę szybciej niż zwykle.- Poczekaj, Marek, zapomniałam o serwecie na stół...- Nie, Kaja, nie trzeba, nie musi być...- Dlaczego ma nie być, skoro jest? - Znów podwyższyła głos. - Proszę, podejdź do kuchni. W jednej ze stojących szafek są serwety, weź bordową. - Chłopiec opuścił pokój. Wiedziała, że stojących szafek jest w kuchni sześć i że poszukiwanie serwety zajmie chwilę.Jeszcze nigdy w życiu tak szybko nie rozebrała się do naga. Zdejmując kolejne sztuki odzieży i chowając je w szafie, nie wiedziała, czy robi dobrze, czy głupio; wiedziała nie więcej niż to, że inaczej nie może. Mokre rajstopy i majtki ukryła pod szafą. Przyciemniła światło. Zdjąwszy z tapczaniku narzutę, na skrzyżowanych piętach usiadła przy jego brzegu.Chłopiec wrócił z serwetą. Gwałtownie zatrzymał się w drzwiach. Na szczęście nie zachował się jak w głupich historyjkach porno - nie zerwał z siebie ubrania ani nie podetknął jej penisa pod nos (tzw. "robienie laski" nieodmiennie przyprawiało ją o mdłości, z czego 25-letni Marek nic sobie nie robił). 16-latek postawił jeszcze krok i stanął, chyba nie wiedząc, jak ma się zachować.- Jakaś ty piękna - wykrztusił - jaka piękna...- No wiem, że można mieć bardziej obwisłe piersi - odrzekła tak trochę ...
«1234...7»