1. Kolezanka z pracy cz.3 Burza


    Data: 18.07.2024, Kategorie: Zdrada kontrolowana, Autor: Alex C., Źródło: SexOpowiadania

    ... jęczeć tak głośno, jak moja Bogini. Wreszcie, gdy zlizał już całe piwo z jej ciała zaczęli się całować. Nie przerywaliśmy im. Chyba oboje z Darią byliśmy ciekawi, jak daleko się posuną. Znając jednak moją żonę, byłem pewien, że niezbyt daleko. Miała fobię na punkcie czystości i nawet ja nie miałem zbytnio co liczyć na seks przed kąpielą. Co prawda pół dnia spędziliśmy w basenie, ale to jednak nie to samo.Nie myliłem się. Nie pozwoliła mu włożyć sobie ręki w majtki. Szeptała coś do niego, więc po chwili dał za wygraną. Wiedziałam jednak, że co się odwlecze, to nie uciecze. Podobne plany miałem w stosunku do Darii.Nastrój powoli zaczął opadać. Piwo zrobiło swoje. Wszyscy byliśmy już porządnie „zmęczeni”. Pora udać się w objęcia Morfeusza.Niedzielny poranek przywitał nas rzęsistym deszczem i kacem. Chyba żadne z nas nie miało dzisiaj ochoty na jakiekolwiek zabawy. Postanowiliśmy po prostu przetrwać ten dzień.Tak naprawdę doszedłem do siebie dopiero w domu. Dawno nie miałem takiego kaca. Powoli jednak znowu zaczynałem czuć podniecenie. Napisałem do Darii, czy mogłaby mi wysłać kilka swoich zdjęć. Odpowiedź była niemal natychmiastowa. Nie spodziewałem się jednak aż takiej ich ilości. W większości były to zdjęcia, których jeszcze nie widziałem. Kilka z nich przedstawiało ją w tym cudownym stroju, który miała na sobie wczoraj. Nie mogłem się napatrzeć na jej dużą dupkę z tym cieniutkim sznureczkiem między pośladkami. Wreszcie zaś jednak dostałem kolejne zdjęcia. Była na nich ...
    ... kompletnie naga. Widać, że kochała swoje ciało przynajmniej w takim samym stopniu, jak ja je kochałem. Zdjęcia przedstawiały ją z każdej strony i w przeróżnych pozach. Zbliżenia na piersi, selfie, selfie w lustrze. Kilkanaście zdjęć jej tyłeczka, wśród których brylowało to, na którym klęczała, eksponując swoje wdzięki. Zdjęcia z szeroko rozchylonymi nogami, a także zbliżenia na jej piękną cipkę. Pragnąłem jej. Każdego kawałka tego boskiego ciała.Nie mogąc dłużej panować nad swoim popędem poszedłem do łazienki. Beata brała prysznic. Bez słowa rozebrałem się do naga i ze sztywnym fiutem dołączyłem do niej. Byłem napalony na Darię, ale moja żona w niczym jej nie ustępowała. Po prostu były inne, a razem stworzyły mój raj na ziemi.Tym razem to moje usta szarpały za jej sutki, zmuszając ją do jęków. Miałem jednak przewagę nad Tomkiem... Obróciłem ją tyłem do siebie i od tyłu wdarłem się w jej ciasną cipkę. Popychałem ją mocno i stanowczo, stopniowo zwiększając tempo. Uniosłem jej prawą nogę, ułatwiając sobie nieco dostęp.Boże ależ kochałem to małe czarnowłose stworzenie. Za jej idealność, jak również za normalność.Pomagając sobie dłonią, którą drażniłem jej łechtaczkę pomogłem jej zaznać rozkoszy, na którą zasługiwała. Skończyliśmy niemal równocześnie.Dokładnie umyłem całe jej ciało, pozwalając by ona zrobiła to samo z moim, a następnie zaniosłem ją do łóżka. Zrobiłem kolację, którą również podałem jej do łóżka. Była moją Panią i Królową. Tego nic nie zmieni, nawet obecna sytuacja, w ...