1. Gloryhole cz.1


    Data: 21.07.2024, Kategorie: Lesbijki Autor: Alex C., Źródło: SexOpowiadania

    ... długie czarne włosy, a następnie rozpięła guziki bluzki. Rąbek tajemnicy został uchylony. Miała na sobie czarny stanik, skrywający niezbyt duże piersi. Bluzka wylądowała na moich ciuchach. Jeśli można powiedzieć, że ktoś ma idealny brzuch, bez godzin spędzanych na siłowni, to można to powiedzieć właśnie o Monice. Ani grama tłuszczu, ani jednej fałdki, czy rozstępu. Perfekcja w najczystszej postaci.Rozpięła guzik spodni i z trudem zsunęła je w dół. Chciałam jej pomóc, ale rozkazała mi leżeć i patrzeć.Wreszcie, gdy udało jej się zdjąć te obcisłe narzędzia tortur, mogłam zaspokoić swoją ciekawość. Czarna siateczka, całkowicie przejrzysta. Tyle miała na sobie z przodu. Z tyłu zaś cieniutka tasiemka niknąca między pośladkami. Wkrótce oba ostatnie elementy jej garderoby dołączyły do pozostałych.Moje najświeższe marzenia zaczęły się urzeczywistniać w chwili, gdy stanęła nade mną, a po chwili klęknęła chowając moją twarz między swoimi udami. Poruszyła biodrami, rozprowadzając swój śluz po mojej twarzy. Wysunęłam język, próbując złapać jak najwięcej w usta. Pozwoliłam jej przez chwilę tańczyć cipką po mojej buzi. Wreszcie zaś jednak położyłam dłonie na jej biodrach i siłą zatrzymałam tą frywolę. Dopadłam językiem do jej łechtaczki, co zaskutkowało głośnymi jękami i szybkim orgazmem mojego Lizaczka. Zlizałam jej cudowne soki do ostatniej kropli. Gdy już myślałam, że nasza zabawa dobiegła końca, ta mała wyuzdana istota szybko zmieniła pozycję i po chwili mój nos, moje usta, moja twarz ...
    ... znalazły się między jej pięknymi pośladkami.Coś co do dzisiaj uznałabym za szczyt perwersji niemożliwy do przekroczenia, stało się faktem. Docisnęła swój tyłek do mojej twarzy, ruszając nim w górę i w dół, aż wreszcie znalazła idealne dla siebie dopasowanie.Trochę wstyd mi o tym mówić, jako stuprocentowej heterze.Znalazłam się nosem tuż przy jej tylnym wejściu. Dotykałam go i na miłość boską to było wspaniałe. Zapach jej cudownej dupki podniecił mnie do granic możliwości. Poruszała zmysłowo biodrami, ocierając się ślicznymi zwieraczami o mój nos. Nie sądziłam, że to powiem, ale zaczynałam rozumieć zachowanie psów. Delektowałam się tą chwilą. Kto wie, czy jeszcze kiedyś się to powtórzy?Kilka długich minut później zmieniłam nieco pozycję i pocałowałam jej słodką dziurkę. Objęłam ją ustami i delikatnie wodziłam językiem po jej zwieraczkach. Chyba jej się podobało, bo docisnęła mocniej swój zgrabny tyłek do mojej twarzy. Wślizgnęłam się językiem w jej dupkę na tyle głęboko, na ile pozwalała mi moja anatomia. Mogłabym tak zostać na wieczność. Zdecydowanie przyjemność była po mojej stronie. Lizaczek jednak kręcąc jeszcze przez chwilę dupcią, wkrótce pozbawił mnie dostępu do raju. Położyła się obok mnie zachwycona i uśmiechnięta. Szepnęła jeszcze tylko, że się nadam. Gdy zapytałam do czego uśmiechnęła się tajemniczo i odparła, że wkrótce się dowiem.Rzeczone wkrótce nastąpiło dokładnie tydzień później. Wspólne wypady na balety stały się już dla nas normą. Tym razem zabrała mnie do ...