1. Amadeusz 15


    Data: 25.07.2024, Autor: Rafaello, Źródło: Lol24

    Po tym, co wydarzyło się w kantorku z pokojówką, długo nie mogłem zasnąć. Wymarzone wakacje zaczynały zamieniać się w koszmar. Nie chciałem na to pozwolić. Moje pole manewru było niewielkie. Nie mogłem o wszystkim powiedzieć Emilce ani postawić się tej gówniarze. Nawet nie wiedziałem, jak ta mała dziwka ma na imię! Jedynym wyjściem z tej sytuacji było granie na dwa fronty. Postanowiłem kontynuować romans z pielęgniarką i pieprzyć w wolnych chwilach nimfomankę o wielkich cyckach i jeszcze większym cellulicie.
    
    Skoro Emilka lubiła wycieczki, postanowiłem wyjść naprzeciw jej upodobaniom. Kolejnego dnia zaprosiłem ją na przechadzkę po Atenach. Byłem w tym mieście kilka razy i znałem parę ciekawych miejsc, które przewodnicy z niezrozumiałych dla mnie względów starali się zawsze omijać.
    
    Wszystko szło dobrze, Emilka się zgodziła, ale niestety nie udało nam się pozbyć balastu w postaci Agnieszki. Kobieta jasno oświadczyła, że czuje się odpowiedzialna za swoją towarzyszkę i nie puści jej na jakąś eskapadę z nieznajomym gościem w obcym kraju. Zrobiła to miłym i żartobliwym tonem, ale mimo wszystko poczułem się lekko urażony i jeszcze bardziej wkurwiony. To znacznie komplikowało moje plany.
    
    Zwiedziliśmy Akropol, a potem udaliśmy się w ruiny starego zamku. Emilka była zachwycona moją wiedzą na temat tego miejsca, jaką zdobyłem kilka godzin wcześniej, starając się jak najwięcej zapamiętać z tego, co udało mi się wyszukać w internecie. Agnieszka nie podzielała jej entuzjazmu i ...
    ... atmosfera z każdą godziną robiła się coraz bardziej napięta. Starałem się ignorować jej uwagi i to, że nie odstępowała nas na krok. Nie miałem pojęcia, o co jej chodziło. Czy naprawdę była aż tak zazdrosna, że Emilka przeżywa cudowne chwile w moim towarzystwie? Poznałem wiele zazdrosnych kobiet, ale żadna nie była tak uciążliwa, jak Aga.
    
    Podczas obiadu Emilka opowiadała o poprzednich wakacjach, które nie były zbyt udane.
    
    - Nie wyrwałyśmy niczego konkretnego, więc nie ma się czym chwalić - zaznaczyła na początku jej koleżanka, co dla mnie było całkiem zabawne. Emilka spiorunowała ją za tę uwagę wzrokiem, co nie uszło mojej uwadze i dało mi do myślenia. A może Emilka wcale nie jest taka porządna, miła i grzeczna jak mi się wydawało? Może tak naprawdę ona też lubi przelotne romanse na wakacjach?
    
    - Nie oceniaj wszystkich swoją miarą - skomentowała zachowanie koleżanki, a ta uśmiechnęła się od ucha do ucha, uznając to nie za przytyk, a za największy komplement, jaki w tej chwili mogła dostać.
    
    Podczas deseru moją uwagę zwrócił strój Emilki. Pod niebieską zwiewną sukienkę założyła błękitny biustonosz, który idealnie pasował do kiecki i pięknie kontrastował się z jej opalonym ciałem. Pierwszą myślą, jaka przyszła mi do głowy było skojarzenie tego z pokojówką, która także miała wczoraj na sobie biustonosz, który podkreślał opaleniznę. Na samą myśl o tamtej sytuacji straciłem apetyt na dalszy posiłek.
    
    Przypomniałem sobie o tym, co powiedziała blondynka. Chciała, żebym ją ...
«1234»