Amadeusz 15
Data: 25.07.2024,
Autor: Rafaello, Źródło: Lol24
... dzieje. Choć dziewczyna uśmiechała się pod nosem, to starała się udawać, że mnie tam nie ma!
Powiesiła na wieszaku sukienkę, którą wybrała, po czym kilka razy omiotła ją wzrokiem. Chciałem nawet chrząknąć i przypomnieć jej o swojej obecności, ale bałem się to zrobić. W końcu przeszła do rzeczy. Powoli opuściła ramiączka, tym razem patrząc mi w oczy z pełną świadomością, że zrobi to na mnie niezwykłe wrażenie. Nie pomyliła się. Mój penis stał na baczność, kiedy jej niebieska sukienka spadła na ziemie, całkowicie odsłaniając półnagie, opalone ciało, na którym miała już tylko bladoniebieską bieliznę.
Jeszcze raz upewniła się, że drzwi są dobrze zamknięte, po czym delikatnie i powoli rozpięła stanik. Tęskniłem za widokiem jej piersi. Przez głowę od razu przeleciała mi myśl, aby porównać je z tymi, jakie miała pokojówka. Wiedziałem, że tamta dziewczyna ma dużo większe piersi od niej i że bardziej mnie podniecają, ale piersi Emilki miały w sobie coś takiego, co sprawiało, że jednak wolałem dotykać i pieścić właśnie je. Dlaczego tak się działo? Nie miałem pojęcia.
Dziewczyna spojrzała na mnie pytająco. Dopiero po chwili zorientowałem się, że przecież nie zdjąłem z siebie jeszcze nawet koszulki. Szybko nadrobiłem zaległości i już po chwili stałem przed nią w samych slipkach.
Emilka po raz czwarty sprawdziła, czy drzwi na pewno są zamknięte, po czym uśmiechem dała mi znak, abym zdjął z siebie ostatnia część garderoby. Nie miałem się czego wstydzić. Jedyne co czułem to ...
... ogromne podniecenie i leki strach, że ktoś nas tu nakryje.
Zbliżyła się do mnie, a moje ręce od razu objęły jej piersi. Nie mogłem się powstrzymać. Zawiesiła się na mojej szyi i wtopiła w moje usta. Mój kutas przylgnął do niej. Chwile później objęła go ręką i zaczęła pieścić. Niczego bardziej nie pragnąłem. Jej delikatny dotyk na dole i subtelne pocałunki były spełnieniem moich najskrytszych pragnień.
- Czułam w trakcie obiadu, że nie możesz wytrzymać. Ulżę ci teraz, ale oczekuje rewanżu - szepnęła mi do ucha. Nie czekając na odpowiedź, zaczęła całować moją klatkę piersiową i brzuch. Zanim się obejrzałem, mój penis był już w jej ustach.
Czułem, że zaraz odpłynę. Zazwyczaj w takiej sytuacji trzymam się mocno ściany, ale w tym wypadku mogłoby to skończyć się tragicznie. Mimo wszystko ustałem na nogach, kiedy kilka strumieni nasienia pod ogromnym ciśnieniem wypłynęło z mojego penisa prosto w gardo. Połknęła wszystko. Nie miała innego wyjścia. Możliwość skorzystania z prysznica była dopiero za kilka godzin, a to nie była dziewczyna przyzwyczajona do spermy na swoim ciele. Przynajmniej taką miałem nadzieję.
Wstała i spojrzała mi w oczy. Zobaczyła w nich ogromne zadowolenie i pożądanie. Wiedziała, że chce więcej, ale oboje mieliśmy świadomość, że to nie miejsce ani czas. Za chwile Aga albo sprzedawczyni zaczną się dobijać do drzwi przebieralni. W takiej sytuacji w końcu musiałaby otworzyć, a wtedy moja obecność zostałaby zauważona.
Pomogłem jej zapiąć stanik. Założyła ...