-
Mój wymarzony debiut
Data: 01.03.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Woj, Źródło: Fikumiku
... razem zaniósł mnie do sypialni i położył na dużym łożu. Jeszcze wilgotny zaczął się do mnie przymierzać nacierając na mnie bez zbędnych ceregieli. Po chwili leżałam pod nim a on znów szukał wejścia we mnie. Uczynił to sprawnie ale delikatnie – ruchy początkowo wolne nabierały właściwego tempa a ja poddawałam się narastającemu podnieceniu i odwzajemniałam pieszczotami. Powoli dochodziliśmy do stanu z którego powrót do normalności możliwy jest tylko przez orgazm. Było mi bosko – lecz w pewnym momencie zesztywniałam – Adam natychmiast to wyczuł – co jest? spytał – a prezerwatywa? - spojrzał na mnie ze zdziwieniem – chyba nie mówisz tego poważnie? – i dalej robił swoje, ale ja byłam zestresowana a on to czuł. Kochanie odpręż się i nie myśl teraz o tym – powiedział – poddaj się rozkoszy – gumka tylko by nam przeszkadzała i teraz nie była by skuteczna. A dlaczego? - miałam wątpliwości? Roześmiał się – przecież pół godz temu miałaś wspaniały orgazm z wytryskiem do środeczka nie pamiętasz? Rzeczywiście – ogarnął mnie lęk – a co będzie jak? – Proszę cię najsłodsza dziecino nie myśl o tym – jesteś rozkoszna i poddaj się chwili i zaufaj mi nic ci nie grozi. Ale? – żadne ale weźmiesz dzisiaj 2 tabletki i po kłopocie – co ty myślisz że narażałbym ciebie i siebie na niechcianą ciążę? Nie chcę zostawiać po sobie niechcianych dzieci – te słowa sprawiły mi trochę przykrości – ale z drugiej strony uspokoiły – ufam tobie. No nareszcie – powiedział i zabrał się do mnie. Teraz wolna od obaw i ...
... trosk oddawałam się jemu i namiętnym jego torturom. Wraz z jego ruchami we mnie powróciło wysokie podniecenie i chęć przeżycia szczytowania. Wsłuchiwałam się w rytm naszych ciał, moje jęki, jego westchnienia i oddawałam się rozkoszy i jemu cała. Jego mikronowe ruchy w moim wnętrzu łaskotały i wywoływały przyjemne dreszcze. Cipka znów funkcjonowała jak należy odwzajemniając mu się skurczami i podrygami. Długo tego nie wytrzymaliśmy, bo już chwilkę później czułam jego pulsowanie i tętnienie wraz z gorącymi strzykami spermy w samym dnie pipki. Moje ciało przeszywały dreszcze doznanej rozkoszy – byłam najszczęśliwszą istotą we wszechświecie!. Trwaliśmy w bezruchu napawając się sobą nawzajem. Adam przygniótł mnie z całych sił i chwytając za pośladki przewrócił na siebie – teraz ja leżałam na nim a z pochwy mimo obecności w niej członka ściekała na niego lawa naszego spełnienia. Byłam zmęczona więc całując go przytulona zasnęłam na nim. Gdy się ocknęłam cały czas leżałam na Adamie – on wysunął się i kazał mi uklęknąć. Zaszedł mnie od tyłu i pieszcząc piersi pochylił bym się wypięła, rozchylił łydki i udka i na pupie poczułam jego brzuch. Pomyślałam że chce wejść od tyłu – tylko nie w pupę! – spokojnie- pupcia nie jest od tych rzeczy – powiedział i smyrnął śliską główka po rowku . Pochylona widziałam jak jeździ czubkiem po moim brzuszku, rowku i jak w końcu się rozpycha między płateczkami pipki by wejść do środeczka. Teraz to i czułam i widziałam jak wślizguje się do mego wnętrza. ...