1. Mój wymarzony debiut


    Data: 01.03.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Woj, Źródło: Fikumiku

    ... Cipka znów reagowała na te doznania pulsowaniem. Ten widok tak mnie podniecił że byłam bliska szczytu. Adam trzymał mnie mocno za biodra i często zmieniał rym i głebokość pchnięć jednocześnie dotykając i pieszcząc piersi. Czując nadchodzący orgazm sama zaczęłam się nań nadziewać – przycisnął mnie z całych sił i widząc że jego wsuwające się prącie tętni doznałam kolejnego szczytu wraz z ładunkiem ciepłego nasienia w całej pochewce. Widziałam jak ścieka ze mnie nadmiar tego co się nie mieściło w pipce – skapywało na pościel i strużkami spływało po udkach łaskocząc. Byliśmy wyczerpani miłosnymi igraszkami i zapasami. Więc przytuleni błogo zasnęliśmy. Już świtało gdy się ocknęłam. Adam spał - mogłam więc napatrzeć się na niego – mojego pierwszego kochanka – był wspaniały pod każdym względem. Pochyliłam się by pocałować go w leżącego zwiędłego fiuta – to mój pierwszy, ciekawe ile jeszcze ich będzie pomyślałam liżąc jego czubeczek. Zerwał się natychmiast. Zaraz też położył mnie na brzuszku a sam wgramolił się między moje nóżki rozchylając je. Co znów gotowy? zapytałam nie odpowiedział tylko przycisnął swoim ciałem i już czułam między pośladkami baraszkującego twardego fiuta. Wsunął go głęboko między pościel a brzuszek myszkując ku pipce . Leciutko uniosłam pupcie ułatwiając mu zadanie. Rzeczywiście po paru ślizgach po rowku i między płateczkami napierał już na wejście. Ściskająca się cipka ...
    ... tylko go podnieciła i już po chwili zagłębił główkę i rozpoczął dymanie. I tym razem szybko osiągnęliśmy stan maksymalnego napięcia – jeszcze kilka ruchów i kolejna fala szczęścia i rozkoszy spadła na nas. Leżeliśmy chwilkę a potem wstając widziałam dużą mokrą plamę na pościeli a inne plamy świadczące o tym co tu się działo zdążyły już zaschnąć. Poszliśmy do łazienki – tylko się podmyłam chcąc zachować jak najwięcej w sobie tych soków rozkoszy. Przed wyjściem Adam dał mi tabletki – jedną wzięłam zaraz a drugą po 8 godz.. Odwożąc mnie do Magdy staliśmy pod szlabanem – wykorzystał to wkładając rękę w majtki i pieszcząc cipkę pocałował mówiąc - fajnie jest czasami sobie tak pobzykać. Nic nie odpowiedziałam – szkoda że ta przygoda już się kończyła – na szczęście nie przepłaciłam jej ciążą. Adam zostawił mi kilka tych tabletek wraz z instrukcją –tak na wszelki wypadek - oraz najwspanialsze wspomnienie mojego erotycznego debiutu. Spotkałam go tylko raz – szedł z jakąś laseczką – podszedł do mnie chwycił za pupę i pocałował – po chwili odszedł z nią obmacując ją i całując. Okazał się prawdziwym uwodzicielem. Od tego dnia minęło ok. pół roku – miałam dwóch partnerów – jeden starszy z którym sypiam od czasu do czasu – jest przyjemnie, ale to nie to. Mam przynajmniej co wspominać . Dla moich następnych partnerów wysoko zawiesił poprzeczkę – mam nadzieję że znajdzie się taki co temu sprosta. 16 –tka Ania 
«1234»