1. Krowa


    Data: 24.08.2024, Kategorie: Brutalny sex Autor: Arletka Ruchliwa, Źródło: SexOpowiadania

    ... wygięta z wypiętą dupą poprawiałam splątane loki. Poukładałam wszystko na kocu i pobiegłam, trzęsąc wielką wypiętą dupą, cyckami, które jak zawsze wyskoczyły ze stanika na wierzch i sadełkiem, w dół do wody. Rurki od korka latały na boki. Nie przejmowałam się tym wcale podniecona.- Dzień dobry. – Powiedziałam mijając gapiów.- Dzień dobry. – Odpowiedzieli zaskoczeni. Zatrzymałam się, odwróciłam lekko i uśmiechnęłam zalotnie. Powoli wchodziłam do wody. Chłodna woda cudownie działała na moje podniecone, ciało prostytutki. Kutasek i jajka natychmiast skurczyły się a wielkie suty stwardniały stając sztywno. Pływając starałam się trzymać raczej z boku ludzi. Tak pływałam, aby moja dupa była na wierzchu. Z mety wzbudziłam zainteresowanie. Niektórzy, zwłaszcza chłopcy, kręcili się wokół mnie patrząc na mnie bez udawania. Odważniejsi zaczepiali i pytali kto ja jestem i poco to w pupie noszę. Jeden z nich trochę starszy od innych pływał koło mnie. Nic nie mówił tylko słuchał. Wyczekał moment aż zrobiło się luźniej. Podpłynął do mnie.- Dzień dobry, jestem Daniel a ty? – Zapytał.- Witaj jestem Arletka. – Powiedziałam – Suka, kurwa. – Dodałam.- Tak domyśliłem się. – Zaśmiał się.- Masz w dupie korek BDSM? – Zapytał ze znawstwem.- Tak. – Odparłam zdziwiona.- Dajesz dupy? Ile bierzesz? – Pytał.- Owszem daje się kryć. Teraz to za darmo? – Mówiłam.- W kondonie czy na bosaka? – Ciągnął.- Raczej w kondonie. – Rzekłam.- Możesz wyjść z wody trochę? – Zapytał.- Poco? – Spytałam- Chcę ciebie ...
    ... obejrzeć. – Wyjaśnił.- Proszę bardzo. - Powiedziałam i wyszłam z wody.Stałam i obracałam się wyginając. Potem weszłam z powrotem.- No i jak? Może być? – Zapytałam.- Śliczna jesteś? Zwłaszcza ta wielka dupa i brzuszek. Super seks. Cycki masz jakieś dziwne. Wielkie. Jakby nie kobiece, no i te sutki jak dójki krowy, grube i długie. Miałaś je zawsze czy brałaś hormony? Masz penisa i jądra, jesteś shemale.– Mówił.- Tak się urodziłem. Nie jestem shemale a hermafrodyta, futanari. – Odpowiedziałam.- Coto hermafrodyta, futanari? – Zaciekawił się.Wtedy mu wyjaśniłam.- Możesz pokazać? – Spytał.Wtedy ustawiłam się tyłam w rozkroku i macano nachyliłam wypinając dupę pokazując od tyłu narządy.- Ale jeśli jesteś rasową suką i dajesz dupy czy ruchasz? – Powiedział.- Jestem kurwą do ruchania. – Wyjaśniłam.- Lubię takie, tłustawe, starsze kurwy. – Powiedział.- Dziękuje, nie jestem jeszcze taka stara. Mam dopiero 61 lat. – Odparłam niezrażona. Wtedy tyle miałam.Potem wypytywał o spermę, czym sikam, penisem czy pochwą, czy mam macicę i czy można mnie zapłodnić i o inne sprawy. Cierpliwie mu odpowiadałam. Powiedziałam, że sikam przez pochwę a tryskam penisem, że mam macicę, jajniki ale są one zarośnięte więc nie można mnie zapłodnić. Od pewnego momentu zauważyłam, że na plaże przyszła wysoka. Mocno zbudowana dziewczyna. Miała ładną figurę w kształcie klepsydry, twarz pociągłą, ładną. Była trochę męska nie typowo dziewczęca. Zdjęła sukienkę. Na sobie miała czerwony staniczek na małych cycuszkach i ...
«1234...17»