Ze starszym sąsiadem (gejowskie)
Data: 06.10.2024,
Autor: Anonim, Źródło: Lol24
... wysłałem fotkę twarzy. Gdy to zrobiłem, szybko zablokowałem telefon i tępo wpatrywałem się w czarny ekran. Stresowałem się, ale mój kutas z jakiegoś powodu zaczął rosnąć. Po chwili usłyszałem powiadomienie.
– Miałem nadzieję, że to Ty – przeczytałem. Po chwili dostałem zdjęcie. To był on. Seksowny nieznajomy.
Od razu przypomniałem sobie nasze ostatnie spotkanie. Uśmiechnąłem się, zdając sobie sprawę, że tamta sytuacja musiała mu się spodobać.
Jeszcze raz przyjrzałem się zdjęciu. Nie zmieniłem zdania, facet był nieziemski. I najwidoczniej mną zainteresowany.
– Czyli jesteś gejem? – zapytałem.
– Nie. Bi, mam partnerkę. Chcę poruchać, piszesz się? – odpisał, a ja momentalnie złapałem się za kutasa. Czułem, jak mi się ślini.
– Jasne.
– Pokaż dupę – zażądał. W tej samej chwili usunął też swoje zdjęcie.
Trochę mnie zestresowało, że usunął swoją twarz, a chciał moje nagie zdjęcie. Miałem przez chwilę opory, ale w końcu wysłałem zdjęcie pośladków.
– Młody, całe ciało z wypiętą pizdą. Chcę widzieć dziurkę. I twarz.
Na te słowa chyba obudziła się we mnie moja uśpiona szmata, bo mój kutas momentalnie stanął na baczność. Niewiele myśląc, rozebrałem się do naga, ustawiłem telefon i zrobiłem zdjęcie, po czym od razu je wysłałem. Czy to było odpowiedzialne? Absolutnie nie. Czy zrobiłbym to drugi raz? Oczywiście, że tak.
– Fajny, zgrabny. Zajebiście wygolona cipka. Myślisz, że się zmieści?
Wysłał mi kilkusekundowe nagranie, co znaczyło, że to było z ...
... teraz. Odtworzyłem je, a moim oczom ukazał się gruby kutas, lekko wykrzywiony w lewo. Duża główka aż świeciła od soczków. Ogolone jaja pięknie zdobiły kutasa, a krótko przystrzyżone włosy dodatkowo podkreślały męskość mojego adonisa. Zwróciłem też uwagę na jego dłoń, która powoli przesuwała się po całej długości chuja - duża, zadbana, włochata. Idealna do tego, żeby zrobił mi palcówkę.
– Nigdy nikt we mnie nie był, może być ciężko – wyznałem.
– Będę delikatny. Kiedy możesz? U Ciebie pasuje? U mnie jest moja – odpisał.
– Tak, u mnie ok. Mogę nawet teraz.
– Daj adres, zaraz będę. Masz być nago.
Wysłałem mu adres i czekałem. Minęło około dziesięciu minut, gdy zauważyłem go przez okno. Podniecony czekałem, aż po chwili zadzwonił do drzwi. Zestresowany, upewniłem się, że to on, po czym otworzyłem drzwi na całą szerokość. Na szczęście na klatce nikogo poza nim nie było.
Adonis wszedł do środka i zamknął za sobą drzwi. Nie zdążyłem nic powiedzieć, gdy poczułem, jak popycha mnie na ścianę i przywiera swoimi ustami do moich. Bynajmniej nie był to romantyczny pocałunek, a raczej dziki i bardzo namiętny. Czułem jego mięsisty jęzor, który całkowicie przejął kontrolę nad moim. Przywierał do mnie całym ciałem, uniemożliwiając mi jakikolwiek ruch. Jego ręce za to błądziły po całym moim ciele, nigdzie nie zatrzymując się na dłużej. Nagle wyjął jęzor z mojego ryja i zaczął składać pocałunki na całej mojej twarzy, szyi i uszach. Nie ukrywam, było przyjemnie.
– Chyba ci stoi – ...