1. Ze starszym sąsiadem (gejowskie)


    Data: 06.10.2024, Autor: Anonim, Źródło: Lol24

    ... powiedziałem nieśmiało. Adonis był wyższy ode mnie o kilkanaście centymetrów, przez co czułem jego twardego kutasa na swoim brzuchu.
    
    – Chyba tak – szepnął, nie odsuwając swojej twarzy od mojej. – Co z tym zrobimy?
    
    – Sypialnia? – zasugerowałem. W odpowiedzi skinął głową i znów mnie pocałował. Zachowywał się, jakby chciał mnie połknąć. Nasze śliny mieszały się ze sobą, gdy nagle poczułem, jak adonis ociera się swoim chujem o moje ciało. Gdy nagle usłyszałem odgłos zrzucanych butów, postanowiłem zaprowadzić go do sypialni.
    
    – Na łóżko, młody – rozkazał. Podnieciło mnie, że rozkazuje mi w moim mieszkaniu. Grzecznie wszedłem na łóżko i obróciłem się w jego stronę. Ten, całkowicie zdając sobie sprawę z tego, jak na mnie działał, powoli zdjął dresową bluzę i spodnie. To, co ukazało się moim oczom, przerosło moje wyobrażenie.
    
    Niemal całe ciało adonisa pokryte było gęstym owłosieniem. Klatę porastały krótkie, ładnie przystrzyżone włosy, które otaczały różowe, sporej wielkości sutki. Od razu zachciałem, żeby wsadził mi te cyce do ryja. Pachy także były owłosione, ale przystrzyżone. Płaski brzuch pokrywało nieco mniej włosów, które prowadziły w dół, aż finalnie znikały pod czerwonymi slipkami, mokrymi od soczków, pod którymi odznaczał się gruby kutas i pełne jaja. Nogi natomiast porastały czarne włosy, długie. Ten facet był boski.
    
    – O Boże – jęknąłem, na co adonis się roześmiał. Po chwili wskoczył na łóżko. – A gacie? – zapytałem, wkurzony. Chciałem już jego ...
    ... kutasa.
    
    – Na to musisz sobie zapracować, młody. Zamień się miejscami.
    
    Zgodnie z jego rozkazem zamieniłem się miejscem. Teraz to on leżał na środku łóżka. Rękoma złapał się za zagłówek, a nogi rozłożył szeroko. Dzięki temu miałem dostęp do całego ciała.
    
    – Wyliż mnie – zażądał.
    
    Pochyliłem się nad nim, przybliżając twarz do jego włochatej pachy. Poczułem, jak owłosionym kolanem trącił lekko mojego fiuta i uśmiechnął się zadziornie. Odwzajemniłem uśmiech, po czym przyssałem się do jego pachy. Lizałem ją, ssałem, całowałem i wąchałem. Pachniał męsko i wyglądał męsko. Włoski skleiły się od mojej śliny. Słyszałem, jak głośno stęka, dlatego wysunąłem bardziej język, żeby jeszcze mocniej ją lizać.
    
    – Teraz druga – wyszeptał.
    
    Gdy przesuwałem się do drugiej pachy, adonis przyciągnął mnie i znowu pocałował. Oj tak, zdecydowanie był całuśny.
    
    Poczułem jego władczy język w sobie. Po chwili zasysał moją dolną wargę, a rękoma przyciągał moje ciało do swojego. Zaczął ocierać się slipkami o mojego kutasa. Czułem, jak wypływają ze mnie soczki prosto na jego włochaty, śliczny brzuch. Po chwili mnie puścił i wrócił do pierwotnej pozycji, a ja mogłem zająć się jego drugą pachą - tak samo owłosioną i tak samo seksowną.
    
    Uznając, że pachy są dobrze wylizane, przesunąłem językiem na jego bark, przez szyję, aż po żuchwę, wyznaczając ślad i śliniąc jego owłosione ciało. Przez cały ten czas ze wszystkich sił powstrzymywałem się przed waleniem sobie konia.
    
    Pocałunkami zszedłem niżej, aż ...
«1...345...9»