Wyjazd na Mazury cz. 1
Data: 21.10.2024,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Istota, Źródło: SexOpowiadania
... chwyciła znowu mojego penisa, tym razem nie przez materiał, a bezpośrednio. Naciągnęła skórkę i ukazała czerwoną główkę, która czekała nabrzmiała na to, co za chwilę się zdarzy. - Zawsze chciałam to zrobić – powiedziała Karolina i pchnęła mnie w klatkę piersiową i upadłem na trawę.Następnie przestąpiła jedną nogą nad moją głową i widziałem jej cipkę nad sobą. Była zroszona lepkim płynem i zbliżała się do mojej twarzy. Zatrzymała się tuż przed moim nosem. Czułem jej zapach bardzo wyraźnie i nie wytrzymałem. Chwyciłem kuzynkę za pupę i kciukami rozłożyłem płatki jej kwiatuszka. Ukazała się czerwone wnętrze jej norki. Widziałem kątem oka wargi, które zbliżyły mi się do ust. Już miałem je zassać, ale nie zdążyłem.Poczułem coś najprzyjemniejszego w moim życiu. Coś ciepłego i wilgotnego oplotło główkę mojego penisa. Cała krew odpłynęła tam i poczułem jak przyjemnie chropowata powierzchnia przejeżdża po niej. Jęknąłem głośno i usłyszałem śmiech Kaśki, która siedziała obok z dłonią na swojej niemal łysej norce. Siedziała z rozłożonymi szeroko nogami, tak, że widziałem wszystko dokładnie. Wtedy poczułem coś nawet lepszego.Miałem wrażenie, że wszystko od pępka w dół zaraz mi wyjdzie przez krocze. Karolina zaczęła ssać. Boże, jakie to było przyjemne. Nie chciałem ujść za nieudacznika, więc wystawiłem język i przejechałem po całej norce kuzynki. Od takiego guziczka, który dzisiaj już wiem, że jest łechtaczką, do samej norki i włożyłem najgłębiej jak mogłem, czyli nie za głęboko, a ...
... dziewczyna otworzyła usta i poczułem przyjemny chłód na główce. Karolina jęknęła głośno. Zacząłem powtarzać manewr i robiłem coraz szybciej. Kręciłem młynka językiem po całej długości, ale zauważyłem, że najbardziej rusza biodrami, kiedy mój język dotykał jej guziczka.Przyciągnąłem jej biodra bliżej twarzy i zassałem jej łechtaczkę. Byłem ciekaw czy ta malutka główeczka daje tyle samo przyjemności ile pieszczoty Karoliny na moim żołędziu. Najwidoczniej pomyliłem się, bo musiała doznać coś o wiele przyjemniejszego. Wypuściła z ust mojego kutasa i zajęczała. Do tego ścisnęła mi uda, jakby chciała zmiażdżyć mi głowę. Zaczęła dyszeć ciężko i w końcu uścisk zelżał. Zeszła ze mnie. - O mój boże – powiedziała Karolina ciężko oddychając.Kaśka nie czekała długo. Na czworakach przyczołgała się do mnie i tak jak jej siostra włożyła mojego kutasa do ust. Z tą różnicą, że była zwrócona do mnie przodem, a swoje krocze oparła o stopę. Czułem jak mokra cipka ociera mi się o duży palec. Postanowiłem, że pogram z nią.Kuzynka była nieco bardziej chaotyczna i mniej delikatna, więc miałem małe problemy, żeby się skupić. Raz za mocno ssała, po czym przestawała i po prostu trzymała główkę w buzi. Potem aż do granic możliwości połykała go, żeby wypuścić i zaczerpnąć oddechu po prostu trzymając go w dłoni, kiedy aż się prosiłem, żeby poruszała dłonią. Kiedy włożyła go z powrotem to pomagałem jej biodrami.Jednocześnie też mój całkiem mokry palec u stopy jeździł po jej norce. W końcu postanowiłem, że wjadę ...