Zbrodnia, kara i cuckold, cz. 2
Data: 11.11.2024,
Kategorie:
Zdrada kontrolowana,
Autor: sirGalahad, Źródło: SexOpowiadania
... cipkę jak wcześniej, tyle, że teraz obijał się jądrami o twarz Krystiana, który lizał żonę po łechtaczce. Krystian był tak podniecony, że nie zwrócił uwagi na to, że obydwaj kochankowie nie mają na sobie gumek. Roksana przestała na chwilę brać w usta penisa jednego z kochanków, żeby móc zakrzyknąć coś, czego Krystian w pełni nie zrozumiał, ale dotyczyło zajebistego ruchania i wspaniałego penisa. Mąż zobaczył jak cipka jego żony się zaciska a uda drżą, poczuł jak doszła. Chwilę później doszedł też jej kochanek, stękając przy tym przeciągle i zalewając cipkę żony gorącą spermą. Krystian odruchowo odsunął głowę, ale Roksana powiedziała twardo.- Otwórz usta i wyliż mnie do czysta. Co? Nie smakuje Ci? Czyli chcesz żebym zdjęła jedną z Twoich zużytych prezerwatyw? Wolisz połykać starą spermę i wydłużać sobie kolekcję do zebrania? – Krystian był przerażony. Poza krótkim odruchem, był gotów wylizać cipkę żony, nie myślał już o obrzydzeniu, zresztą przekraczał teraz wszelkie swoje granice. Poza tym cipka Roksany była dla niego jak święty graal, niezależnie, w jakich okolicznościach. Naprawdę przeraziło go jednak to, że Roksana mogłaby zdjąć z kolekcji zebrane dotychczas prezerwatywy, poczuł się w 100 procentach od niej zależny. Nie myśląc dalej przystąpił do lizania żony z takim zapałem, że aż sama Roksana była w szoku i westchnęła głośno. Kiedy ponownie doszła, rzuciła:- Jeśli masz w ustach jeszcze trochę spermy, przynieś dwie nowe gumki. – Krystian momentalnie się rozpromienił i ...
... pobiegł do szafki, gdzie trzymał prezerwatywy. Podbiegł z nimi do żony, która otworzyła jedną i kazała wypluć mężowi do środka resztki spermy jej kochanka. Spermy, która kilka minut temu była w jej cipce. Krystian siedział z dumą w oczach patrząc na skromną zawartość prezerwatywy, którą trzymał w dłoni. Roksana spojrzała na niego z zadowoleniem, a potem zabrała się do penisa mężczyzny, który wcześniej posuwał ją w gardło.- Tak mnie boli cipka, że skończę ustami. – powiedziała rzucając nieotwartą gumkę mężowi, którego zmartwił tylko i wyłącznie fakt, że nie zostanie napełniona. Zupełnie nie zwrócił uwagi na to, co żona właśnie powiedziała. Roksana wiedziała, że to zmiana w zachowaniu jej męża, która była warta zachodu. Wracając do pieszczenia penisa kochanka ustami, zabrała się do tego znacznie uważniej niż poprzednio - w końcu mogła się skupić tylko na tym. Kiedy Roksana wyczuła, że kochanek zbliża się do końca, wyjęła jego penisa z ust i skierowała strumień spermy na swoją twarz i biust. Jak na fakt, że całkiem niedawno uprawiał seks, wytrysk był naprawdę obfity.- Na co czekasz rogaczu? Wyczyść mnie! Językiem! No dobrze, możesz sobie pomagać palcami, ale mam wyglądać jak świeżo po umyciu twarzy! – Krystian ochoczo zabrał się do roboty, wylizując twarz i biust żony jak kotka liżąca małe kocięta. Obu małżonkom twarze błyszczały się od resztek zaschniętej spermy.- No kociaku, zasłużyłeś na zdjęcie jednej spinki, więc mam jedną gumkę mniej do napełnienia. – uśmiechnęła się do niego ...