1. Joanna i niespodziewana wizyta


    Data: 02.12.2024, Autor: Anonim, Źródło: Lol24

    ... pieścić piersi cioci. Joanna korzystając z okazji chciała złączyć nogi, ale Paweł na to nie pozwolił. Oparł dłonie na jej udach i nie pozwolił ich złączyć.
    
    - Paweł, nie, przestań – jęknęła.
    
    Ale teraz nic nie było go już w stanie powstrzymać. Mocnym ruchem rąk rozwarł jej nogi do granic możliwości. Zobaczył jej wilgotną, pulsującą szparkę i to przepełniło kielich pożądania. Objął ją. Czuł ciepło jej rozgrzanego ciała przed sobą. Poczuł jej duże jędrne piersi na swojej klatce piersiowej, jej gładki brzuch na swoim. I czuł jej wilgotną cipkę przy swoim wyprężonym penisie. Wszedł w nią jednym ruchem. Cudownie gorącą i cudownie wilgotną. Posunął się w niej raz, drugi, trzeci. Poczuł na swojej twarzy jej gorący oddech. Oddech rżniętej kobiety. Zaczął posuwać mamę z całych sił.
    
    – Paweł, przestań, wyjdź – wyjęczała Joanna, ale syn nie zareagował.
    
    – Paweł, nieeee, proszęęęę, nieeee…
    
    Paweł wchodził w cipkę mamy do samego końca. Nie spodziewał się, że dotrze tak głęboko. Joanna po dwóch poprzednich stosunkach z Maćkiem była wilgotna i rozluźniona. Poczuła go w sobie, sztywnego i mocno ją rozpychającego. Przez chwilę pomyślała, że kutas syna jest grubszy niż penis jej męża.
    
    Chłopak wsuwał w nią swojego penisa mocna drażniąc czułe ścianki pochwy. Na jej twarzy pojawił się grymas rozkoszy. Szeroko otworzyła usta, z których wyrwał się przeciągły jęk. Paweł tylko na to czekał. Zetknął swoje usta z ustami Joanny i zaczął ją namiętnie całować, nie przestając pieprzyć ...
    ... rytmicznie jej cipki. Wsuwał jej język do ust i w tym samym czasie głęboko penetrował grubym penisem ciasną norkę. Na chwilę wysuwał język, pozwalając Joannie zaczerpnąć nieco tchu, wysuwał się z cipki praktycznie na całą długość penisa, by po chwili ponownie penetrować jej usta i szparkę. I tak raz za razem.
    
    Posuwana i lizana przez syna oraz pieszczona przez bratanka męża Joanna czuła narastającą w niej rozkosz. Była na skraju wytrzymałości. Dygotała z rozkoszy. Głośno jęczała. Jej cipka cała lepiąca się od nowej porcji soków i pozostałości spermy Maćka pulsowała w rytm, w jakim posuwał ją Paweł.
    
    Czuła go w sobie. Czuła że jest już bliski. Ona zresztą też dochodziła. W końcowej fazie rozszerzyła jeszcze uda w geście całkowitego oddania. Pozwoliło to Pawłowi na jeszcze głębszą penetrację.
    
    – Zaraz eksploduję - pomyślał.
    
    Joanna mocno przywarła do ust syna. Wsunęła język między jego wargi. I wtedy chłopak nie wytrzymał. Wytrysnął. Potężny orgazm wstrząsnął jego całym ciałem. Wtłoczył w nią dużą porcję gorącego nasienia. Wypełnił ją całkowicie. Wszedł głęboko w jej cipkę i zamarł. Wtulił się cały w jej gorące ciało. Trwał tak w jej wnętrzu przez długą chwilę. Rozkoszował się trwającą ekstazą. Joanna rozpalona, lecz nie zaspokojona czekała. W końcu nie wytrzymała.
    
    – Weź mnie. Chcę jeszcze. Zerżnij mnie – wyszeptała.
    
    Paweł nic nie odpowiedział. Wysunął się z niej zaspokojony, ociekający lepką spermą i nieco się cofnął. Joanna przesunęła się w jego kierunku i oparła dłonie ...