-
RealDoll. RealBlow
Data: 15.02.2025, Autor: Anonim, Źródło: Lol24
... nauczycielką. – Oczywiście możesz go też zapytać. – Część kobiet myśli, że kiedy szczyt partnera jest blisko, powinny zwolnić. To nieprawda – kontynuowała wywód tutorka. – Złap go wówczas za trzon przy samej główce i wykonuj intensywne ruchy. Pieść go także podczas orgazmu, mając na uwadze, że jest w tym stanie szczególnie wrażliwy. Aleksandra podeszła do członka na czworakach i zastosowała się do poleceń. Ponownie odezwał się głośnik: – Dobrze jest z góry ustalić, gdzie chcesz przyjąć nasienie. Możesz rozsmarować je sobie na brzuchu lub piersiach, a nawet pozwolić na wytrysk w ustach i figlarnie pokazać ich zawartość. W tym zakresie ogranicza cię wyłącznie własna fantazja. Dzisiaj proponuję klasyczne przyjęcie na twarz. Ustaw się wygodnie i zamknij oczy. Trzy, dwa, jeden… Doktor Zawada przełączył kamerę na POV. Wstał z miejsca i przysunął narząd do laptopa, zalewając ekran z twarzą kobiety ejakulatem. Twarz badanej pokryły salwy gęstej cieczy. – Nasienie może mieć słono-gorzkawy smak, ale nie musi być okropne. Spróbuj – zachęcił głos. Studentka ostrożnie nabrała część płynu z policzka na palec. Spróbowała. Targana kolejnymi atakami śmiechu, oparła się na łokciach i spojrzała w górę. Syropek. – Ach, ten doktor Zawada! – krzyknęła. – Dziękuję za udział w pierwszej części badania. Przed wyjściem skorzystaj z podręcznej kosmetyczki. – Jedna z płytek na ścianie wysunęła się. W zakończonym lustrem wgłębieniu znajdowały się podstawowe przedmioty ...
... do pielęgnacji. – Do następnego razu. Otumaniony naukowiec patrzył beztrosko w sufit. Po otrząśnięciu się z zachwytu zamknął w popłochu laptop i popędził na spotkanie z badaną. – Wyśmienicie się pani spisała. – pochwalił na przywitanie. Sam nie wiedział, czy chodzi mu bardziej o szkolenie czy może zrobienie się na bóstwo w zaledwie pięć minut. – Skąd doktor…? – Pierwsza sesja zawsze jest najtrudniejsza… Chciałbym umówić się z panią na kolejne spotkania – migiem uciął temat. – Może od razu? – Kurwiki w oczach były najlepszym potwierdzeniem, że Aleksandra nie ma jeszcze dosyć. – Och, pomiędzy kolejnymi próbami musi wystąpić minimum tydzień przerwy. Wraz z niepocieszoną dziewczyną ustalili pierwsze możliwe terminy. Nie pozostało nic innego, jak się pożegnać. Uczony podrapał się po głowie, odprowadzając wzrokiem tyłek studentki. Czuł jak kamień spada mu z serca. Nie miał już wątpliwości, że żadna lalka nie zdoła oddać kobiecej pasji i zaangażowania. Lekkim krokiem powrócił do siebie i po starannym wyczyszczeniu komputera napisał pełen nadziei e-mail do swojego amerykańskiego kolegi. Następnie podłączył pendrive i na wszelki wypadek zgrał na przenośne urządzenie wrażliwe dane. Jeśli coś pójdzie nie po jego myśli i człowiek przegra kiedyś z sekslalką, ma wszystko, co sprawi, żeby jedna z nich pokazała mu, jak to robiła kiedyś Aleksandra Malarz. Drogi Czytelniku! Przeczytałeś do końca? Pozostaw po sobie komentarz. To najlepsza nagroda dla twórcy.