1. Wakacje u chrzestnej


    Data: 17.03.2025, Kategorie: Lesbijki Autor: Iva Lions, Źródło: SexOpowiadania

    ... to słyszeć…Lubisz striptiz?- W Twoim wykonaniu, owszem- Ty masz wciąż na sobie ubranie, może Ty to uczynisz dla mnie?- A może Ty mi pomożesz to zrobić?Ciocia wsunęła dłonie pod moją bluzkę szeroko się uśmiechając, przystała na propozycję. Czułam ogromne podniecenie, robiłam się mokra ze stworzonej sytuacji. Przybliżyła swoje usta i pocałowała mnie, jeżdżąc swoimi dłońmi pod koszulką. Chwyciła po chwili za krawędź bluzki i zdjęła mi ją powoli przez głowę. Rozpięła następnie guzik od spódniczki, która zsunęła się na podłogę aż miałam tylko na sobie białą bieliznę . Całowałyśmy się jeszcze z parę minut, czułam wypełniającą mnie ekscytację, którą kontynuowałyśmy jednak chwilę później na zewnątrz.Poszłyśmy do ogrodu przez taras po drodze dając kotu jeść. Był wczesny wieczór, słońce utrzymywało się jeszcze dość wysoko, a na dworze było wciąż gorąco i parno jakby miało zanosić się na burze w nocy, ale przez dłuższy czas nam to jeszcze nie groziło. Ciocia wzięła do rąk butelkę z olejkiem do opalania, bez słowa obróciła mnie plecami do siebie i zaczęła go we mnie delikatnie wcierać, czułam podniecenie, pod którego wpływem byłam, od kiedy byłyśmy w sypialni. Starannie wcierała go we mnie, aż poprosiła żebym to samo uczyniła z nią. Bez szemrania zrobiłam to, delektując się dotykiem jej gładkiego ciała. Nie pozwoliłam sobie, aby żaden skrawek nie został pominięty. Gdy skończyłam, stanęłyśmy naprzeciw siebie i z fascynacją dokańczałyśmy smarowanie przednich części ciała, wzajemnie się ...
    ... przy tym pieszcząc. Będąc już obie zabezpieczone przed poparzeniem słonecznym, zamierzałyśmy się zażyć ochłody w wodzie. Weszłyśmy do dość sporego basenu po kamiennych stopniach, woda była w nim rześka, ale dająca ukojenie od tego upału. Ciocia dość szybko się zanurzyła, mnie zajęło to dłużej, ale w końcu się przełamałam.Pływałyśmy wokół siebie to żabką, to grzbietem. Ciocia stanęła i nagle zdjęła z siebie bieliznę rzucając w kierunku wyjścia z basenu, na poważnie realizując swoje słowa . Postawiłam oczy w słup będąc lekko onieśmielona, lecz pomysł mnie się zdecydowanie podobał. Chrzestna zareagowała tylko słodkim uśmiechem, którym mnie zachęcała abym nie obawiała pójść w jej ślady. Nie zwlekając zbytnio, uczyniłam to pozostając całkowicie goła. Skrzyżowałam ręce na biuście w geście zawstydzenia. Było trochę dla mnie to dziwne uczucie, bo nigdy nie pływałam nago poza wanną, a nie dość, że byłam tak jak natura mnie wydała to jeszcze w obcym basenie. Ciocia dostrzegając moją krępację, podpłynęła do mnie z tyłu masując i próbując mnie rozluźnić, co rzeczywiście się jej udało. Odbiłam się od dna i dalej pływałam w towarzystwie cioci. Woda pieściła moją odkrytą kobiecość dając uczucie dodatkowego podniecenia i przyjemności. Doceniłam w ten sposób kąpiele nago. Ciocia podpłynęła do prawej krawędzi basenu, a w zasadzie do wysoko postawionego stopnia ciągnącego się z wzdłuż zbiornika. Wynurzyła się z wody ciągle w niej jednak będąc, wyłożyła się na stopniu zanurzona w wodzie do połowy ...
«1...345...9»