1. Anna


    Data: 22.03.2025, Kategorie: Lesbijki Autor: Barbara Kawa, Źródło: SexOpowiadania

    ... wstając z fotelika kazała mi udać się do łazienki. Zostawiłam torebkę na biurku i poszłam za nią. Zaraz po wejściu do łazienki odwróciła się i zdjęła moje ramiączka odsłaniając moje piersi. Jedną pierś zaczęła mocno ssać i gryźć sutek a drugi gniotła i szczypała. Cicho jęknęłam i poddałam się jej pieszczotom. Odtrąciła moją rękę gdy chciałam zrewanżować się i sięgnęłam do jej piersi. Zdziwiłam się. - Suka musi poczekać na nagrodę. Teraz jesteś moja i masz wykonywać moje polecenia. Był to zupełnie inny ton jaki słyszałam wczoraj. Mimo to byłam jej posłuszna. - Mam dla ciebie niespodziankę. Mówiąc to wyjęła ze swojej torby duży korek analny, który podstawiła mi do ust. Był spory ale nie miałam problemu objąć go ustami i porządnie nawilżyć. Anna kazała mi się odwrócić i pochylić. Sama jeszcze pośliniła zabawkę i rozchylając moje pośladki zaczęła umieszczać go w moim anusie. Zwieracze nie chciały ustąpić ale moja pani znalazła sposób by korek znalazł się w swoim miejscu. Włożyła sobie palce do pochwy i mokrymi od swoich soczków palcami zaczęła pieścić moje oczko. Co za uczucie. Czułam jak korek wślizguje się do środka. Zwieracze zacisnęły się gdy tylko znalazł się w środku. Wyprostowałam się i patrzyłam w jej oczy. Jeszcze przez chwilę pobawiła się moimi piersiami i zanim wyszła z łazienki zabroniła mi go wyciągać dopóki nie pozwoli. Musiałam chwilę ochłonąć zanim wróciłam do biurka. - Co wy tu jeszcze robicie? Do roboty! Głos szefa trochę mnie ocucił. Wyszłyśmy z budynku i ...
    ... Anna podając mi kask sama wsiadła na motor. Usiadłam za nią i objęłam ją w pasie przytulając się do jej pleców by nie spaść. Nie była to dla mnie komfortowa forma podróży bo na każdym wyboju czułam gościa w dupce. Jechałyśmy już tak z pół godziny gdy Anna zatrzymała się przed jakąś wsią i parkując na skraju drogi zeszłyśmy z motoru. Nikogo w pobliżu nie było i tylko śpiew ptaków rozchodził się po okolicy. Moja pani kazała mi klęknąć przed nią co wykonałam natychmiast a ona zdjęła kombinezon pod którym nie miała już nic na sobie. Stanęła okrakiem nad moją głową i kazała wystawić język. Myślałam, że zaraz zajmę się jej cipką ale ona miała inne plany. Z pomiędzy jej nóg wydobył się strumień moczy, który nakierowała wprost w moje usta. - Pij i nie waż się uronić ani kropli. Takiego czegoś jeszcze nie miałam w swoim życiu. Posłusznie połykałam wszystko. Jej uryna nie powodowała u mnie wstrętu. Wręcz byłam jakoś dziwnie podekscytowana jej zapachem i smakiem. Sam fakt, że ktoś właśnie mnie poniża sikając na mnie spowodował moje silne podniecenie. Gdy skończyła rozkazała mi doprowadzić siebie do orgazmu bo ma ochotę spuścić się na mój ryj. Ja pragnęłam smakować jej cipki i gdy tylko zbliżyłam język do jej łona sama przeżyłam orgazm. Z cipki mi pociekło obficie. Sięgnęłam dłonią do niej i potarłam nią potem oblizując palce. Mój język tańczył na cipce Anny. Dawałam z siebie wszystko by moja pani była zadowolona. Nawet słyszałam jak przejeżdżał jakiś samochód ale nie zwracałam na niego ...