1. Pokój schadzek


    Data: 04.03.2019, Autor: andrewboock, Źródło: Lol24

    ... matek, które ostatnimi czasy zalały szkołę.
    
    Nastawił ucha nasłuchując damskich głosów. Rozpoznał je! Były one uczennicami trzeciego roku. Imiona każdego ucznia wryły mu się już w pamięć wraz z jego wyglądem i tonem głosu. Bez problemu potrafił rozpoznać wszystkich na ulicach miasta, lecz on sam nie wychodził za często ze swojego mieszkania. Większość czasu spędzał w szkolę przygotowując sprawy, którymi nie mógł się zająć dyrektor, ponieważ był zajęty.
    
    Elisha, blondynka w krótkiej spodniczce opierająca się o gablotę z założonymi rękami na piersiach przyciskająca kurczowo do siebie duży zeszyt; i Laura, brunetka nosząca za krótkie bluzki odsłaniające pępek, w którym był ohydnie wyglądający kolczyk.
    
    - Mówię ci poważnie - powiedziała Laura pochylając się w stronę towarzyszki.
    
    - Nie wiem... takie coś na pewno by nie przeszło pod nosem Dobbsa. Ten facet ma jakąś czujkę w głowie.
    
    Wicedyrektor chciał zapukać w szybę, ale powstrzymał się z dłonią przed gablotą. Poczuł się urażony stwierdzeniem dziewczyny, ale zapragnął wiedzieć o czym tak rozmawiają przyciszonymi głosami.
    
    - Wiem trochę to dziwne, ale to szczera prawda! Sama się przekonałam...
    
    - Byłaś tam?! Z kim się kochałaś? - zapytała Elisha wyraźnie ożywiona.
    
    - No... nie do końca. Ale byłam blisko tego pokoju tylko mnie zatrzymali...
    
    - Szkoda - powiedziała zawiedziona dziewczyna. - Ciekawe kto tam był?
    
    - Też mnie to zastanawia, bo wrzeszczała bardzo głośno... chyba przeżywała orgazm życia - dodała ...
    ... chichocząc.
    
    Pan Dobbs wytężył słuch chcąc usłyszeć więcej informacji o pokoju uciech.
    
    - A gdzie ten pokój się znajduje? - zapytała Elisha.
    
    - Oj! Tego ci nie powiem... w szkole są uszy - dodała przyciszają głos i rozglądając się dookoła. Pan Dobbs drgnął gwałtownie chowając się za duży puchar za mistrzostwa stanu z 1976 roku. Miał nadzieją, że dziewczyna nie zauważyła go i dalej będzie kontynuowała rozmowę.
    
    - A co trzeba zrobić, żeby się tam dostać? - zapytała blondynka, a wicedyrektor wstrzymał oddech.
    
    - Po prostu wynajmujesz ten pokój na parę godzin i możesz się zabawiać do woli. Z swoim chłopakiem, albo któregoś wybrać z oferty.
    
    - Poważnie?! Z oferty?
    
    Pan Dobbs widział jak Laura kiwnęła głową uśmiechając się zawadiacko. Wytężył słuch jeszcze bardziej prawie przytulając się do szyby. Jego zachowanie dla ludzi mijających go wydawało się bardzo dziwne, ale nie zwracali na niego uwagi. Każdy uczeń wiedział, że wicedyrektor jest dziwakiem ze swoimi wstrętnymi nawykami.
    
    - Pewnie! Seks bez żadnych zobowiązań - odparła Laura.
    
    Nagle na korytarzu zabrzmiał dzwonek ogłaszający zajęcia. Wicedyrektor zaklął cicho pod nosem nastawiając ucha. Miał nadzieję, że wyłowi jeszcze więcej informacji o danym pokoju, który stawał się coraz bardziej interesujący.
    
    - Zdradź mi, gdzie ten pokój się znajduje - błagała blondynka.
    
    - W szkole...
    
    Pan Dobbs zamarł otwierając szeroko oczy, a serce omal nie wyskoczyło z jego piersi. Pokój zakazanych uciech znajdował się w ...
«1234...9»