Olivia, Victoria II – cz. XLIII
Data: 07.05.2025,
Autor: Anonim, Źródło: Lol24
... zaproponowała Lucia.
- O czym czy raczej o kim? O tym dupku? Według mnie Luciu, to nie ma sensu. A ty Iorgu, możesz zapomnieć, że w ogóle istniałam. Żegnaj Lucio i przemyśl na spokojnie to wszystko, co się wydarzyło. Poza tym życzę ci powodzenia - oświadczyła Maria, po czym poklepała przyjaźnie Lucię po ramieniu i ruszyła na drugą stronę ulicy do przystanku autobusowego.
Sama sobie dziwiła się, że w tak spokojny sposób przyjęła rozstanie się z Iorgu.
Kiedy opowiedziała swojej przyjaciółce w jaki sposób odkryła zdradę chłopaka i opisała jego zachowanie, ta pogratulowała jej intuicji czy instynktu samozachowawczego.
Po kilku tygodniach Maria doszła do siebie po rozstaniu się z Iorgu i na swoje szczęście poznała Andrei’a. Była już ostrożniejsza w lokowaniu swoich dziewczęcych uczuć. Zanim poszła na całość, dokładnie sprawdziła Andrei'a tak pod względem charakteru, jak i stałości jego uczuć czy wierności.
Nie mogła narzekać, bo Andrei był naprawdę przystojnym, spokojnym facetem, który zakochał się w niej. Miała jednak i z nim trochę problemów, bo rodzice Andrei'a nie uważali ją za odpowiednią partię dla ich syna i robili, co mogli, aby mu ją obrzydzić.
Byli dość konserwatywną rodziną i znając swojego syna, obawiali się, że Maria go zdominuje. Zawsze uważali Marię za zbyt otwartą i za bardzo przebojową, więc próbowali wpłynąć na syna, ale Andrei był już pod wpływem Marii, więc źle odbierał słowa i argumenty rodziców, którymi usiłowali przekonać go, że powinien ...
... dać sobie spokój z Marią.
Swoimi działaniami spowodowali to, że nie tylko przyszła synowa, ale i Andrei odciął się od swojej rodziny. Oboje pracowali, więc nie mieli problemu z wynajęciem skromnego mieszkania, ale zdarzało się, że pod względem finansowym żyli nieraz więcej niż skromnie, na granicy ubóstwa.
Kiedy w ich życiu zaczęły pojawiać się dzieci, były chwile, że było im bardzo ciężko. Andrei starał się jednak być zaradnym facetem i pracując, jako kierowca ciężarówki, ale również jako mechanik, dorabiał, gdzie tylko się dało, aby zapewnić swojej rodzinie egzystencję na co najmniej podstawowym poziomie.
W niecały rok po ślubie urodziła się Victoria, a po niecałych dwóch latach Elena. Obie cieszyły się względami ojcowskimi Andrei'a. Pochodził jednak z rodziny, gdzie rodziło się więcej chłopców, więc trudno się dziwić, że marzył o synu.
Było to więc w jego rodzinie traktowane niejako, jako tradycja rodzinna. Kiedy więc Maria zaszła w ciążę po raz trzeci, wszyscy byli przekonani, że będzie to na pewno chłopiec, a szczególnie Andrei, który nie tylko zakodował, ale wręcz marzył o chłopcu.
Ba, niemal mu to wmawiano, jako pewnik, w okresie ciąży Marii. Kiedy więc
urodziła się trzecia dziewczynka, Andrei przeżył to jako duży zawód. Wręcz płakał, kiedy położna chciała mu podać dziecko do potrzymania. Odwrócił się na pięcie i opuścił szpital.
Z rozpaczy pił na umór przez trzy dni. Na szczęście, dziewczynkami; Victorią i Eleną podczas pobytu Marii w szpitalu, ...