1. Dawno, dawno temu 1. - Jas i Malgosia


    Data: 20.05.2025, Kategorie: Inne, Autor: Author M, Źródło: SexOpowiadania

    ... Małgosia podniecali się bardziej wyobrażając to sobie. Małgosia dużego penisa brata, który poczuła na swoim tyłeczku, a Jaś cipkę i piersi siostry, które mógł dostrzec przez materiał koszuli nocnej Małgosi. Po zaspokojeniu razem poszli spać.Gdy nastał ranek, rodzice szykowali się do wyprawy. Macocha dała Jasiowi bochenek chleba, który miał im wystarczyć na cały dzień. Jaś postanowił go jednak wykorzystać. Zamiast pożywienia miał się stać oznaczeniem drogi powrotnej do domu. Idąc przez las, Jaś rzucał za siebie okruchy bochenka, licząc, że pomogą one znaleźć drogę do domu. Rodzice zostawili ich w lesie, obiecując, że wrócą po nie wieczorem.Tak się jednak oczywiście nie stało. Rodzeństwo od początku zdawało sobie sprawę, że to kłamstwo. Jaś i Małgosia postanowili więc sami wrócić do domu. Na początku szli po śladach rozrzuconych kawałków chleba, niestety jednak było ich coraz mniej. Większość zjadły ptaki. W efekcie nie miały jak znaleźć drogi powrotnej. Zamiast iść w stronę domu, wchodziły coraz głębiej w las, aż całkiem się zgubiły.- Co teraz Jasiu? - pytała zaniepokojona Małgosia. - Nie ma już śladów chleba. A zaraz się ściemni.- W nocy nie ma sensu się kręcić. Rozpalimy ogień i zaśniemy, a jutro poszukamy domu.- No dobrze Jasiu.Rodzeństwo rozpaliło ogień i położyło się niedaleko niego. Byli wtuleni w siebie na łyżeczkę. Jaś mocno obejmował Małgosię. Czuł jak ona drży. Jaś pocierał ją rękami by ją ogrzać. Małgosi robiło się dobrze na ten gest. Zaczęła kręcić pupką przy ...
    ... kroczu brata. Powodowała u niego namiot w spodniach. Czuła całą jego grubość, mimo to nie przestała. Jaś natomiast przeniósł swoje dłonie na piersi siostry. Masował je przez materiał sukienki. Były średniego rozmiaru, ale za to jędrne i przyjemne w dotyku. W końcu Jaś zszedł ręką niżej i przez sukienkę uciskał krocze Małgosi. Dziewczyna jęczała na to co robił jej brat. Jasiowi również podobało się pocieranie przez materiał o tyłeczek siostry. Nie wytrzymywali już i oboje przeżyli orgazm. To uczucie było nie do opisania. Jednak rodzeństwu bardzo się podobało.- Ohhh...Jasiu...co to było...- Nie wiem Małgosiu...ale podobało mi się...- Mi też. Możemy to robić każdej nocy?- Oczywiście. Jeżeli będziesz chciała.- Będe. A teraz spróbujmy zasnąć w tym lesie.- Zaśniemy. Ważne że jesteśmy razem.Małgosia uśmiechnęła się na słowa brata i zamknęła oczy otulona jego ramionami.Rano postanowili poszukać jakiejś drogi. Rodzeństwo dotarło w końcu do wyjątkowej chatki. Była ona zbudowana z chleba, ciasta i cukru.- Widzisz to co ja, Jasiu?- Widzę i nie mogę uwierzyć.Ponieważ dzieci były bardzo głodne, niewiele myśląc, szybko zaczęły zjadać domek. W pewnym momencie drzwi do chatki się otworzyły i stanęła w nich staruszka. Mimo że była przygarbiona, wydawała się Jasiowi i Małgosi sympatyczna.- Witajcie. Widzę że jesteście głodni.- My...przepraszamy...my tylko...- Ależ nie ma za co. Wejdźcie do środka, dostaniecie tego więcej.Staruszka wtedy zaprosiła rodzeństwo do środka i poczęstowała łakociami. ...
«1234...»