1. Kolejne 48h


    Data: 02.08.2025, Autor: Anonim, Źródło: Lol24

    ... wychodził z łazienki.
    
    - Wow jest piękna - rzekł z zachwytem Piotrek
    
    - Dzięki, a która cipka nie jest - rzekłam delikatnie ją rozszerzając na boki.
    
    Zaczęłam ją delikatnie pieścić, drażniąc nabrzmiałą łechtaczkę. Czując że zaraz eksploduje.
    
    - To chcieliście zobaczyć - jęknęłam uderzając dłonią w cipkę. Co spowodowała eksplozję.
    
    - O matko. Jest jest - krzyczałam nie przestając jej drażnić.
    
    - Już doszłaś - zapytał Piotr z niedowierzaniem.
    
    - Tak i to nie kon... - nie dokończyłam unosząc biodra do góry, dygocząc jak osika.
    
    - Ej - syknęłam gdy Robert nachylił się by zacząć ją lizać.
    
    - O tak, ty wiesz jak lubię - rzekłam spoglądając na Piotra który, nie mógł oderwać od nas wzroku.
    
    - Siądź sobie bliżej - rzekłam zachęcająco do naszego gościa, by miał lepszy widok.
    
    Mogłam liczyć do dziesięciu, wiedząc że zaraz eksploduje. Wyginając się ponownie głośno pojękując z rozkoszy.
    
    - O tak, jak mi dobrze - syknęłam, gdy jego język zaczął szaleć, wdzierając się do środka.
    
    - O matko, nie przestawaj - krzyczałam gdy kolejny raz wybuchłam dosłownie mówiąc.
    
    Byłam tak podniecona, że pragnęłam tylko jednego.
    
    - Wejdź we mnie - rzekłam z trudem , wypinając się.
    
    Jak wspomniałam na początku opowiadania o rollercoasterze.
    
    Właśnie w tamtym momencie.
    
    Wspiął się na największy szczyt.
    
    By zjechać z zawrotną prędkością.
    
    A kolejne 60 sekund, to istny armageddon.
    
    W momencie gdy kutas męża, wszedł we mnie. Zadzwonił dzwonek.
    
    - Jprdl nie wierzę, ...
    ... tylko nie to - krzyknęłam wkurzona, chcąc usiąść gdy Robert że mnie wyszedł.
    
    - Co robisz, wypinaj tę dupę - rzekł stanowczym głosem, przyglądając się jak posłusznie wykonuję jego polecenie.
    
    - Zobaczę kogo niesie, a ty sobie nie przeszkadzaj.
    
    - Tak kochanie - odparłam posłusznie, obracając się w stronę Piotra.
    
    - O boże - jęknęłam czując jak jego kutasa zastąpił fiuta męża.
    
    - Teraz mnie jebaj - poprosiłam łamiącym się głosem, gdy złapał mnie za biodra wykonując energiczne ruchy, które w chwilę doprowadziły mnie do szaleństwa.
    
    W momencie gdy kolejny orgazm wywołał u mnie dzikie szaleństwo. A pochwa zagięła pętlę na kutasie Piorka.
    
    Usłyszałam głos Samanty, która krzyknęła
    
    - Suprise.
    
    - O tak tak - jęczałam nie mogąc zapanować nad ciałem. Jednocześnie starając się odnaleźć w sytuacji.
    
    Gdzie obok mnie stała Samanta z uśmiechem na twarzy.
    
    - No pięknie, chcieliśmy was zaskoczyć, a teraz ja nie wiem co mam powiedzieć - rzekła starając się ogarnąć wzrokiem widok jaki miała przed sobą..
    
    - Czy ty nie masz tej samej bielizny co Sylwka - wtrącił Zbyszek starając się zachować powagę.
    
    - Tak ten sam kotku, przecież mówiłam ci że byłyśmy na zakupach - rzekła rozpalona siadając obok mnie..
    
    - Ale wybrałaś sobie moment, masz szczęście że doszłam - rzekłam sięgając do członka kochanka.
    
    - No to prawda, nie spodziewałem się że zastanę cię w takiej sytuacji - odparła jak zahipnotyzowana patrząc jak się bawię ociekającym od śluzu kutasem.
    
    - A w takiej - ...
«1234...»