Jak poznałam Łukasza (cz.1)
Data: 11.03.2019,
Kategorie:
Fetysz
Masturbacja
Autor: Luki30, Źródło: xHamster
... zapytali czy chcę już teraz zamieszkać sama i poszło. Kawalerka w kamienicy ale odnowionej, tato wykończył ładnie w standardzie i mam. Ja i moja słodka cipka możemy szaleć w naszym małym azylu : ) Konto założone tu od początku nie służyło mi do poznania na siłę kogokolwiek. Zablokowałam wiadomości i zaproszenia. Zalogowałam się tylko z ciekawości po przeczytaniu kilku opowiadań przy których nabroiłam nieźle w mojej muszelce. Spoglądałam też na profile facetów, pań, lubiłam i lubię do dziś patrzeć na ich strefy intymne i fantazjować jakby to było. Masa filmów, zdjęć, całej tej mieszanki różnorodności erotycznej, wszelkich fetyszy w takiej skali po czasie potrafi uzależnić i wzbudzić w człowieku najskrytsze żądze - również i we mnie robiąc z niegdyś mojej grzecznej ułożonej głowy iście kurewski kocioł. Wstawiłam kilka zdjęć mojej cipki, wypiętej dupki - posypały się komentarze standardowo. Podniecały mnie zwłaszcza te bezpośrednie gdy faceci fantazjowali o mnie. W końcu jakoś tak wyszło, że odblokowałam wiadomości i pierwszy na kogo natrafiłam to niejaki Łuki30, też z mojego miasta Łodzi. Spojrzałam na jego kutasa 17-18 cm długości, wszerz też dorodny, żaden patyk. Moja cipa w tym dniu wariowała więc pewnie pierwszy lepszy by mnie pobudzał. Potem ten filmik jak przy fajnym porno masuje sobie penisa i tryska. To było dla mnie odlotowe - wyobrażałam sobie, że jestem ta laską z filmiku porno i go ujeżdżam tak ekscytująco jak w tej scenie. A muzyka w tle, jego obfity wytrysk i to ...
... zwolnione tempo spowodowały, że 3 - krotnie przewijałam jego filmik i doprowadzałam się do orgazmu. W chwili takiego podniecenia i napięcia człowiek zawsze fantazjując chciałby przełamać wszelkie barykady w głowie i być bezpośredni. Postanowiłam i tym razem ja być bezpośrednia i popisać bez ograniczeń. Przecież to tylko wiadomości i nic mi nie grozi.
<i style="font-weight: bold;">- Hej, piękne fotki cipki, pozdrawiam i całuję w muszelkę : *
- Dziękuję : * Fajny kutasek i zajebiste wideo, nieźle się zabawiłeś i fajny wystrzał mmmm : )
I tak zleciało pół nocy pisania. Wstępnie nastawiona byłam, że gość będzie typowym bezpośrednim burakiem który dawno nie zaruchał i musi sobie ulżyć wulgarnie poniewierając mnie wirtualnie dla poprawy swojego ego. Ale tu się myliłam. Mimo wstępnego bezpośredniego powitania dalej odkryłam totalnie miłego, prostego chłopaka. Tak - prostego. Nigdy nie interesowali mnie i nie lubiłam typowych ,,macho" facetów z góry którym poszczęściło się urodą i już od gimnazjum chodzili nażelowani jak pedanciki, niby to z klasą, ustatkowanych na bogato i żyjących pod dostatkiem wszelkich udogodnień. Łukasz był prostym chłopakiem, po szkole średniej z maturą, pracował zawsze fizycznie odkąd musiał. Ale dbał o siebie, wyszedł na prostą z krytycznej patologicznej rodziny, odciął się jak wspominał od rodziny i poszedł swoją drogą, samotną drogą. Ale był uczciwy, pracowity, kulturalny, prosty w swój sposób taki, że rozsądnie operował zawsze tym co wypracował. ...