1. Ocena z Fizyki


    Data: 15.03.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Dagmara, Źródło: SexOpowiadania

    ... minut przed wyznaczoną godziną konsultacji, ze schodów na trzecie piętro, obserwowałam wychodzących z kółka fizycznego uczniów. Odczekałam kilka minut i z bijącym sercem zapukałam do drzwi. Ze środka padło krótkie:– ProszęWeszłam do środka, zamykając za sobą drzwi. Stał nonszalancko oparty o stół. Uśmiechnął się na mój widok.– Panna Patrycja.Powiedział, specjalnie przeciągając zgłoski.– Proszę do środka. Rozumiem, że chodzi o fatalne oceny z ostatnich klasówek.Zapytał.– Tak panie profesorze.Odpowiedziałam, podchodząc do niego ze spuszczonym wzrokiem.– Wiesz, że grozi ci jedynka.– Tak panie profesorze.Powiedziałam, wypinając odrobinę biust. Kiedy podniosłam wzrok, spostrzegłam, że z zainteresowaniem wpatruje się w moją bluzeczkę. Zachęcona jeszcze mocniej odchyliłam ramiona do tyłu.– A jak masz zamiar poprawić swoje oceny? Zostało naprawdę niewiele czasu do klasyfikacji.Zapytał, a ja po chwili zastanowienia, z rumieńcem na twarzy odpowiedziałam:– Może z pomocą pana profesora udałoby mi się poprawić oceny i napisać dobrze następne klasówki.– Z jak dużą pomocą?Powiedział wyraźnie zainteresowany.– Z bardzo, bardzo dużą.Odparłam, obserwując wybrzuszenie jego spodni i sposób w jak gapił się na prześwitujące przez materiał bluzeczki brodawki. Zrobiłam krok w jego stronę. Z trudem oderwał wzrok od biustu. Korzystając, że skupia uwagę na czymś innym niż obmacywanie mnie wzrokiem, bawiąc się kosmykiem włosów, wyznałam:– Strasznie chciałbym dostać mocną trójkę albo trójkę plus na ...
    ... koniec roku. Byłabym naprawdę bardzo, bardzo wdzięczna.Co mówiąc, zrobiłam kolejny krok, zatrzymując się, dopiero gdy brzuszkiem dotknęłam potężnego wybrzuszenia spodni.Przez chwilę jego twarz nie wyrażała absolutnie żadnych emocji i gdy właśnie zaczynałam się martwić, czy nie spieprzyłam wszystkiego zbytnią bezpośredniością, delikatnie przesunął palcem po mojej piersi, mówiąc:– Wszystko zależy od ciebie. Chętnie przekonam się, jak bardzo potrafisz być wdzięczna.Odsunęłam się odrobinę do tyłu i z zabójczo kuszącym uśmiechem na twarzy, zaczęłam powoli rozpinać bluzeczkę. Gdy doszłam do ostatniego guziczka, zrzuciłam ją niedbałym ruchem ramion na ziemię. Jego dłonie dosłownie nie potrafiły oderwać się od moich piersi. Przez rozciągnięty do granic wytrzymałości materiał spodni ściskałam jego kutasa. Dyszał, gdy rozpinałam rozporek. Przytulona do niego całym ciałem mocno ściskałam pulsujący w dłoni członek, gdy on, dłońmi wsuniętymi pod majteczki, ugniatał moje pośladki. Klęknęłam i patrząc mu w oczy, wsunęłam w usta członek. Już po chwili pieszczot głośno mruczał z rozkoszy. Ssałam go, wkładając w to wiele serca i całe moje doświadczenie, jakie zdobyłam w ciągu ostatnich kilku lat. Naprawdę mu się to podobało. Kiedy eksplodował w ustach, połknęłam pierwszą stróżkę nasienia, a następne skierowałam wprost na piersi, masturbując go intensywnymi ruchami dłoni. Patrzył jak urzeczony na białe ślady zdobiące mój krągły biust. Kiedy ponownie wzięłam go w usta, o mało co nie zachłysnął się z ...
«1234...»