1. Niespodzianka XXV (ciąg dalszy inicjacji Basia II)


    Data: 18.03.2019, Autor: merlin, Źródło: Lol24

    ... poranna kawa, a właściwie morze wypijanej kawy to nie wiem jakbym funkcjonował. Najbardziej zaskoczyła mnie postawa Elżbiety. Poprosiłem ją, żeby wybrała się z Barbarą do znajomego ginekologa, niech przepisze Barbarze jakieś zapobiegi, tabletki albo założył spiralkę i tutaj Elka stanowczo zaprotestowała. Ciekawe były jej argumenty przeciw, ale najciekawszy był ten, że mleko już się wylało. I że teraz nie ma co się zabezpieczać, poza tym tabletki nie są obojętne dla zdrowia. dodała przy tym, żebym broń Boże nie stosował żadnych prezerwatyw.
    
    Postanowiłem, że muszę z nią porozmawiać.Elu ja rozumiem, ze koniecznie chcesz, żeby po domu biegało jakieś dziecko, ale czy uzgodniłaś to z Baśką, czy ona chce zostać samotną panną z dzieckiem, Jaka samotna obruszyła się, przecież ma Ciebie, mnie, Dziecko będzie miało ojca wskazała na mnie. Poza tym powiedziała mi kiedyś w tajemnicy, że koniecznie chce mieć z tobą dziecko, nawet jakby nasz związek miał się rozpaść to ona będzie miała pamiątkę po tobie. Ale ja nie dopuszczę do tego, żeby to miało się rozpaść dodała z nagłą stanowczością w głosie. Byłem zdziwiony jej determinacją w dążeniu do osiągnięcia upragnionego celu. Po upływie około trzech tygodni od wspólnego ...
    ... zasiedlenia sypialni, znowu zostałem zaskoczony. W sobotę dziewczyny urządziły uroczysty obiad, zarówno jedna jak i druga, uprzedzały każde moje życzenie, wyraźnie mi nadskakiwały. Czułem się lekko zdezorientowany., W końcu nie wytrzymałem, Skarby moje powiedzcie, co się dzieje, z jakiej okazji to wszystko zatoczyłem ręką wskazując na stół, ich eleganckie stroje. Elka nic nie odpowiedziała, podała mi tylko nieduże pudełeczko owinięte w papier ozdobny i przewiązane wstążeczką, to dla mnie upewniłem się. Tak skinęła głową Barbara. No dobrze zobaczymy, co to za niespodzianka. Powoli rozwiązałem wstążkę i odwinąłem papier, w środku było pudełeczko z napisem ‘Test ciążowy”. Zacząłem się domyślać, co mi chciały przekazać, otworzyłem je i spojrzałem na pasek-wynik testu bił po oczach, będziesz ojcem mówił do mnie. Podniosłem, głowę popatrzyłem po moich niewiastach. Obie siedziały w milczeniu wpatrując się intensywnie we mnie, czekały na moją reakcję. Chwilę potrzymałem je w niepewności, a później zerwałem się i przytuliłem obydwie do siebie. Obydwie jak na komendę rozpłakały się. Co to znaczy ofuknąłem je, zamiast się cieszyć to wy tu mażecie się. To z radości odpowiedziała Elżbieta.
    
    Koniec cyklu niespodzianka 
«123»