1. Nimfomanka


    Data: 27.03.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Dagmara, Źródło: SexOpowiadania

    ... łechtaczce.
    
    Nasunięta na mnie w 69 zanurzyła twarz między udami. Obejmując biodra mamy, uniosłam głowę, wsuwając język w pochwę. Liżąc, spijałam soki zmieszane z nasieniem co najmniej tuzina mężczyzn. Przesuwając się odrobinę w dół, odnalazłam kolczyk tkwiący w łechtaczce. Ciągnąć za niego zębami wyeksponowałam potężną łechtaczkę. Ssąc mamę, czułam, jak przygryza mój groszek. Bawiłyśmy się sobą, doprowadzając nawzajem do apogeum podniecenia, by w ostatnim momencie odwlekać rozkosz. Po kilku podobnych cyklach obie byłyśmy tak spragnione orgazmu, że gdy po raz kolejny doszłyśmy na szczyt, nic nie było nas w stanie przed nim powstrzymać. Wyłam z rozkoszy ssąc mamę, a ona lizała łechtaczkę, drżąc jak osika. Miała potężny, mokry orgazm. Moja twarz aż lepiła się od soków. Sama popuściłam z rozkoszy, gdy mama zaczęła drażnić końcówką języczka dziurkę do siusiania.
    
    Odpoczywając na boku, bawiłyśmy się, ściskając sobie nawzajem brodawki.
    
    ‒ Za dwa tygodnie organizuję swingers party. Jak ...
    ... chcesz, zapoznam cię z dobrą znajomą. Ma czterdzieści pięć lat, ciało trzydziestolatki, lubi młodziutkie dziewczęta i świetnie fistuje. No i na pewno polubisz jej partnera. Głuptas ledwie o kilka lat starszy od ciebie, za to posłuszny, pełen zapału i obdarzony jak rasowy ogier.
    
    ‒ Dopiero za dwa tygodnie?
    
    Jęknęłam z nieukrywanym niedowierzanie i zawodem w głosie.
    
    ‒ Nie wytrzymam tyle bez faceta!
    
    Podeszła do komody. Przepasując biodra uprzężą, odpowiedziała:
    
    ‒ Żadnego puszczania się w szkole, czy po lekcjach, jak poprzednio! Zrozumiałaś! Nie mam ochoty na kolejne kłopoty jak w ostatnim gimnazjum! No uśmiechnij się, nie zostawię cię samej z problemami.
    
    Podchodząc do łóżka, rozsmarowywała żel, po grubym jak mój nadgarstek straponie. Ochoczo rozłożyłam nóżęta, moszcząc się pupą w pościeli!
    
    ‒ Kocham cię mamo.
    
    Weszła we mnie, a przyjemne uczucie wypełnienia kojąco rozlało się po ciele.
    
    ‒ Chyba jakoś wytrzymam te dwa tygodnie.
    
    Wyszeptałam, obejmując jej biodra udami. 
«123»