doświadczenie cfnm u Pani Joanny - Opowiadania Erotyczne

doświadczenie cfnm u Pani Joanny

... zbeształa conajmniej karconcy, wzrokiem.
Jak skończysz to zdejmnij ogrodniczki i chodź na górę do łazienki.

Gdy wszwdłem do łazienki leciała chłodna woda do wanny, woda buła chłodna.
Gdy tak sie chłodziłem usłyszałem jak przez mgłę, "Prztyniosę jeszcze ręczniki zanim przydziesz " -  byłem szybszy 

a Pani Joanna jeszcze szybsza, nie spodziewała się mnie w wannie,
Stanęła zaskoczona w drzwiach patrząc na mnie w wannie,
Nie spanikowała
To jak już jesteś to mumyję ciebie boś cały brudny jesteś od stóp do głowy.
Wastań i odwróć się nie tak , plecami, no już.
Wstałem, zacząła mnie myć jak psiaka.
Plecy, ręce, uszym głowę zostawiając na koniec przód, twarz, tors. Kończąc na jego dumie prężącej się w stronę 

okienka przy wannie. Nie słysząc sprzeciwu namydloną dłonią zaczeła mu go myć jak jak dłonie, zaciśnięte na nanim 

doporowadzając do strzału przez okienko. Gdy doszedłem do siebie usłyszałem kobiecy głos.
Już jestem Joasiu.
Zaraz zejdę do Ciebie, idź do juchni i nalej sobie coś do picia.
Mówiąc to zeszła na dół po moje ciuchy, wracając z nimi mijając kuchnię spytała sie czy obsłużyłą się.
Wrzuciła ciuchy do łazienki i wyszła.
Ale mokra jesteś, zauważyła Marta widząc jej dekolt
No tak, to po podlaniu trochę szklarni, idę sie przebrać i zaraz zejdziemy?
Zejdziemy? To nie jesteśmy sami?
Nie, Adaś jest, skrzynki wynosił ze szklarni i zaraz zejdzie tylko sie odświeży.
Znasz go chyba, był u Ciebie w gabinecie w zeszłym roku?
Rozgość się, zaraz zejdziemy do Ciebie.