1. Wymarzony początek weekendu


    Data: 30.03.2019, Kategorie: Klasycznie Autor: Ron Jeremy, Źródło: Fikumiku

    ... piana Aneta spoglądała wyczekująco w moją stronę. Nic nie mówiąc kiwnęła palcem zapraszając mnie do środka. Wszedłem i stanąłem tuż przy wannie. Aneta wynurzyła się nieco odsłaniając swoje obłędne krągłe piersi. To było spełnienie moich marzeń. Duże, wilgotne, ociekające pianą cycuszki znajdowały się w zasięgu mojej ręki. Sięgnąłem jednego z nich i zacząłem masować. Aneta nie pozostawała mi dłużna sięgając do moich, mocno naciągniętych od pulsującego kutasa, spodni. Rozpięła je i szybko zsunęła, uwalniając mojego kutaska, który w ułamku sekundy wyprężył się z pełną mocą. Nic nie mówiła, swoje usta zajęła czymś ciekawszym. Przywitała się z moja pałą słodkim całuskiem w główkę, po czym objęła całą swoimi pięknymi ustami. Nachyliłem się bardziej, przeniosłem rękę do jej cipki. Była gładka i miękka. Przyjmowała mnie ochoczo. Wsunąłem do środka dwa palce, a kciukiem masowałem łechtaczkę. Rozgrzana Aneta coraz mocniej ssała mój sprzęt by za chwilę przenieść się do jajeczek, które starannie lizała. Mógłbym się tak bawić bez końca, ale przecież mogło być jeszcze przyjemniej. Aneta wstała i wypięła do mnie tyłem. Dziewczyny będące w tej pozycji dzielą się na dwie grupy – garbiące się i te, które zmysłowo wyginają się jak struna. Aneta należała do tej drugiej grupy. Wszedłem w nią jak w masło, chwyciłem za włosy i zacząłem posuwać bez opamiętania. Wszystkie moje zmysły pracowały pełną parą – czułem dotyk, jej ciepłej, wilgotnej cipki, zapach jej skóry, słyszałem jak rytmicznie ...
    ... pojękuje, a dzięki lustru naprzeciwko wanny, widziałem na jej twarzy grymas bólu i rozkoszy oraz pięknie bujające się cycki. Zamknąłem oczy i totalnie odjechałem, czułem się jak w niebie. Po chwili poczułem dziwne łaskotanie poniżej pleców. Obróciłem się przez ramie i zobaczyłem Gośkę z twarzą ukrytą między moimi pośladkami. Zdębiałem. Nie miało w tym momencie dla mnie żadnego znaczenia jak wyglądała, liczyło się tylko to jak sprawnie jej języczek polerował mój rowek – od pleców, aż po jajka. Siłą rzeczy przestałem się na chwilę ruszać. Zauważyła to Aneta, zsunęła ze mnie, odwróciła i jak gdyby nigdy nic powiedziała z uśmiechem: - Bawimy się tam gdy jedna z nas ma okres. Zrozumiałem, że dziewczyny nie mają przed sobą żadnych tajemnic, a teraz wyjawią się także przede mną. Aneta wyszła z wanny klęknęła przede mną i zaczęła obciągać mi kutasa. Po kliku minutach przeżywania dwustronnej rozkoszy, Aneta poprosiła Gosie o zamianę miejscami, ona także chciała skosztować mojej dupki. Gosia usiadła na brzegu wanny, a Aneta uklęknęła za mną, rozchyliła moje pośladki i ukryła między nimi swoją słodka buźkę. Muszę przyznać, że działała znacznie intensywniej niż Gosia. Zamiast jeździć językiem w górę i w dół odrazy zaczęła wiercić nim w mojej dziurce. Ku mojemu zaskoczeniu także Gosia radziła sobie z przodu lepiej od Anety! Pluła, lizała i ssała kutasa tak łapczywie jakby od miesięcy nie miała go w ustach. Była ubrana w czerwona obcisłą bluzkę i czarne legginsy. Muszę przyznać, że wyglądała teraz ...