Wujek Ben - 4 - - Opowiadania Erotyczne

Wujek Ben - 4 -

... zagnieżdżał łeb chuja w szyjce macicy wciskając do niej całą zawartość jego ogromnych jąder . Gdy pan Ben wpychał juks do macicy , dzieci po cichutku wyszły z pokoju . Murzyn wsparł się na łokcie i patrząc mojej żonie w oczy , uśmiechnął się i pocałował czule tuląc ją do siebie . Powiedział teraz do mojej żony - życzenie naszych dzieci jest dla nas bardzo ważne i na pewno włożę do twojego pięknego brzuszka kolejne dzieci i zrobię to z największą przyjemnością . Jeszcze nie raz będziesz mamusią moich dzieci . A żona na to - z wielką przyjemnością otworzę moje nogi dla pana i jego wielkiego , pięknego chuja i urodzę tyle dzieci , ile mi i mojemu mężowi pan narucha , i oczywiście dla wujka Bena . Tu roześmieli się tuląc się a pan Ben nie wyjmując chuja z pipki mojej żony , pokrył ją drugi raz , lecz dzieci już nie podglądały . Życie biegło naprzód . My chodziliśmy często na spacery z dziećmi pana Bena , lecz nie było już szemrania na uboczu , bo wszyscy wiedzieli , że moją  żonę kryje murzyn i mamy coraz większą gromadkę czarnych dzieciaków . Teraz żona moja rodziła częściej niż na początku naszego cuckoldu .Pan Ben pokrył jeszcze dwa razy piękną blondyneczkę i gdyby bawić się w statystyki , jest ojcem dosyć sporej gromadki dzieciaków w naszym miasteczku . Tutaj zakończę opowieść naszego życia , gdyż wszystko się powtarza i nic specjalnego się nie dzieje . Pozdrawiam rogaczy z czarnego cuckoldu z dużym , starszym murzynem .