Klucz
Data: 18.05.2018,
Autor: likeadream, Źródło: Lol24
... uśmiechnął się tylko widząc moją minę. Musiałam wyglądać dość ciekawie, z ustami jak u ryby łapiącej powietrze poza lustrem wody. Z szeroko otwartymi oczami i ramionami zaciśniętymi na torebce.
- Co to za dom...? Co jest w środku? - Pytałam z coraz większym zaciekawieniem. Pomimo strachu, niecodzienność sytuacji zaczęła mnie pociągać do tego stopnia, że byłam gotowa wyrwać mu ten klucz i samej wejść do środka.
- To dom... który może sprawić, że nic nie będzie takie jak dawniej. Dotknij klucza. Co czujesz?- Przekazał klucz do mojej dłoni. Przymknęłam oczy i poczułam dziwne podniecenie, pomieszane ze strachem. Ciarki miałam na całym ciele, ale to zapewne również efekt zbyt cienkiej sukienki pod płaszczem. Z reguły ubierałam się dość niezobowiązująco, nawet w miejscu pracy czasem nazywali mnie łobuzem, a sprzyjały temu włosy spięte w koński ogon i bluza z kapturem. Tym razem jednak, chciałam poczuć się lekko i kobieco.
Po chwili otworzyłam oczy. Co ja właściwie czuję... Ciekawość, strach, podniecenie...? Czy moje sny rzeczywiście były koszmarami? Czy przez koszmary można obudzić się z bielizną mokrą od nagromadzonego śluzu? Dopiero teraz zdałam sobie sprawę, czego mogły moje sny dotyczyć. Te jęki... To nie były piekielne zawodzenia. To jęki rozkoszy. Ja, zawsze poukładana, rozsądna, twardo stąpająca po ziemi. Ja, dla której seksualność zawsze schodziła na dalszy plan, byłam właśnie na urlopie z powodu mokrych snów! Z jednej strony czułam, że powinnam odwrócić się na ...
... pięcie i odejść. Ale z drugiej strony... Sytuacja była tak metafizyczna... Tak nierealna... A co jeśli to tylko sen? I jeśli tym razem uda mi się dojrzeć wnętrze domu...?
- Czuję... podniecenie. - Powiedziałam pierwszy raz chyba patrząc nieznajomemu człowiekowi w oczy. - Podniecenie, i strach.
- Wiesz, że to najbardziej prawidłowa mieszanka, jaką powinnaś teraz czuć...? - czy wiesz już do czego jest ten klucz? Pewnie nie, więc powiem Ci. To klucz do wszystkich Twoich uśpionych fantazji. Nawet tych, z których nigdy nie zdawałaś sobie sprawy. Dlatego zastanów się, czy chcesz wejść do domu. Bo kiedy zamknę drzwi za Twoimi plecami, wyjdziesz inna, odmieniona. Czy jesteś na to gotowa?
W mojej głowie plątało się tysiące myśli. Jedne przeskakiwały nad drugimi i gdzieś się gubiły, inne same nie mogły rozplątać swoich ogonów. Co tam zastanę, co będzie ze mną? A jeśli ktoś zrobi mi krzywdę? Chociaż w sumie... Sama ją sobie robię, pozwalając na taki seks jak do tej pory. Misjonarze Świętej Rodziny mają pewnie intensywniejsze doznania. Mam 30 lat... I moje życie przypomina raczej jazdę lawetą niż kolejką górską.
- Dobrze. Chcę tego. Ale obiecaj mi. Będziesz obok? Nie znikniesz?
- Obiecuję, że będę cały czas bardzo blisko... W każdej chwili będziesz mogła mnie dotknąć.
- W porządku, wejdźmy...
- Ale najpierw... Nie zapominajmy o odpowiedniej dawce grozy. - Uśmiechając się, znów nałożył mi opaskę na oczy.
Moje zmysły natychmiast się wyostrzyły. Poczułam silne ramię ...