Prawdziwa historia
Data: 08.04.2019,
Kategorie:
Klasycznie
Autor: Tłumaczenie, Źródło: Fikumiku
... brakowało. Spytałem się Renaty czy nie ubrałaby mini spódniczka, którą nosiła jak miała 18- 19 lat. To była jedyna mini spódniczka, którą miała. Brała ją może dwa razy w życiu i to w wieku 19 lat. Wstydziła się. Jak zaproponowałem, żeby się przebrała powiedziała, że nie wie gdzie ta spódniczka jest. JA wiedziałem. Zawsze wiedziałem gdzie ona leży, bo była przedmiotem moich marzeń erotycznych i kiedyś ją nawet wyjąłem i próbowałem sobie przypomnieć jak Renata w niej wyglądała. Przyniosłem spódniczkę. Renata złapała ją i pobiegła do sypialni. Po chwili wróciła, boso, w minispódniczce i bluzeczce. Wyglądała niesamowicie seksowne. Spytała się czy nie wygląda zbyt wyuzdanie i czy nie widać za dużo. Oczywiście odpowiedziałem, że nic nie widać i wygląda normalnie. Tyle, że bardzo ładnie. Ale to nie była prawda. Renata była pijana i nie zdawała sobie sprawy. Spódniczka była już trochę za mała. Z tyłu przy każdym ruchu widać delikatnie odsłaniające się pośladki. Jak tylko się lekko pochylała, nawet w czasie tańca, który znów rozpoczęła widać było jak spódniczka delikatnie się podciąga i odsłania niebieskie stringi Zapaliłem kolejną lufkę i postanowiłem wykorzystać sytuację. Renata po kilku zaciągnięciach wyraźnie traciła kontrolę nad ruchami i wyczuciem sytuacji. Poszedłem po aparat cyfrowy i zacząłem pstrykać jej zdjęcia podczas tańca. Ona ruszała biodrami, podnosiła ręce do góry a spódniczka wędrowała do góry odsłaniając niesamowicie seksowne pośladki. Zaproponowałem, żeby zdjęła ...
... stanik. Nawet chwili się nie zastanawiała. Po chwili tańczyła w bluzce i króciutkiej spódniczce a ja robiłem zdjęcia. Nawet nie chciałem jej przelecieć. Podniecało mnie jej ciało. Po kilku minutach stwierdziliśmy, że robi się trochę nudno. Byliśmy już tak zakręceni, że na pustym parkiecie kilka krotnie wywaliliśmy się. Z czego mieliśmy niezły ubaw. Stwierdziłem, że wsiadamy do taksówki i jedziemy do dyskoteki. Renata aż cała podskoczyła. Doleciała do szafy i zaczęła szukać rzeczy na wyjście. Ona uwielbiała dyskoteki i tylko ja byłem problemem, bo mi się nie chciało. Poszukała sobie rzeczy na przebranie i chciała iść do sypialni. Powiedziałem, że pójdę z nią na dyskotekę, ale pod warunkiem, że pójdzie tak jak stoi, w minispódniczce, bluzce bez stanika, może ubrać jedynie pończochy i buty na wysokim obcasie. Mimo, że była pijana to zobaczyłem zdziwienie na jej twarzy. Powiedziała, że nie może tak wyjść, bo ma cały tyłek na wierzchu. Na to ja cały obrażony, że nie wie, co gada. Że wygląda normalnie, tyle, że w krótkiej sukience. I że ta spódniczka wcale nie jest krótka tylko ona jest przewrażliwiona i że nigdzie nie idę jak wymyśla głupoty. Obrażony poszedłem do łazienki. Przyszła pod drzwi i stwierdziła, że pewnie mam rację, że jest przewrażliwiona i że się zgadza. Szybko ubrała czarne pończochy, czarne buty na wysokim obcasie, ściągnęła maksymalnie na dół spódniczkę, tak żeby było się zasłonić i wyruszyliśmy do dyskoteki. Od wejścia do dyskoteki starałem trzymać się lekko z boku ...