-
Ta chienne (Twoja suczka)
Data: 25.09.2025, Kategorie: Zdrada kontrolowana, Autor: Sophie Nylon, Źródło: SexOpowiadania
... ponadto nieco gadżetów, w tym i strap-ona, jeśli jesteś kobietą. Korzystaj do woli. Moja piękna żona jest do dyspozycji Twojej i Twoich fantazji, niezależnie od tego, kim jesteś i co chcesz z nią zrobić (w ramach ustalonych zasad, przypominam).Kiedy już nasycisz się jej pięknem i pruderią, obetrzyj ją proszę wilgotnymi chusteczkami, które stoją na szafce. Najlepiej, by wszystko wróciło do stanu, w jakim ją zastałeś/aś. Dotyczy to także tego listu i zdjęć.Zabierz tylko jeden banknot 100€ z suszarki, jako napiwek i zachętę do milczenia.Nie wolno Ci mówić komukolwiek o tym, co tu widziałeś i robiłeś z moją skrępowaną Lucie. Twoja tożsamość powinna pozostać tajemnicą zarówno dla niej i dla mnie, ale uwierz, będę w stanie ją ustalić, jeśli złamiesz zasady.Po prostu... Nie warto.Nie wolno Ci ponadto wracać tutaj. Chyba, że zmusi Cię do tego praca, wtedy, być może, po raz kolejny natkniesz się na bezwolną, skrępowaną Lucie, której ciało będziesz mógł wykorzystać wedle uznania.W przypadku innych spotkań nie dawaj znać, że jesteś jednym z jej anonimowych kochanków, że wykorzystałeś ją jak dziwkę, którą skrycie pragnie być. Wystarczy, że możesz zabawiać się z moją żoną na sto sposobów, nie musisz i nie powinieneś się przed nikim tym chwalić.Jeśli w ogóle nie chcesz tego robić, po prostu odłóż kopertę na miejsce, na brzuch Lucie. Zrób, co do Ciebie należy, i wyjdź z apartamentu. Nie dawaj jej złudnej nadziei.Wybacz moje długie wyjaśnienia i listę zakazów. Oddaję teraz moją ukochaną, jej ...
... wspaniałe ciało, skrępowane i roznegliżowane, Tobie. I nie krępuj się, Lucie wygląda na kruchą i delikatną, ale zniesie naprawdę DUŻO.Wyrozumiały mąż, MichelTa chienne, LucieP.S. Jeśli nadal masz wątpliwości, czy Lucie na pewno zgadza się na wszystko, jest w pełni świadoma i niczym nie odurzona, dotknij proszę czubka jej nosa. Potem patrz na dłonie. Zaciśnie trzy prawą pięść, a potem trzy razy lewą, na znak posłuszeństwa, że godzi się na wszystko.Hector wziął głęboki oddech. Naprawdę głęboki. Jakiś zboczony Europejczyk chciał oddać mu swoją żonę, pozwolić ją zerżnąć.I Lucie, bo tak nazywała się naga blondynka, zboczona Europejka, oddychała szybciej. Widział, jak pracowała jej klatka piersiowa pod jędrnym biustem.Dojrzał teraz zatyczki w jej uszach. Mogła coś słyszeć, wyczuć jego kroki, ale pewność miała dopiero, gdy sięgnął po kopertę.Teraz czekała w napięciu. Wiedziała, że ktoś czyta list, że obnaża przed nim nie tylko swoje ciało, ale i uczucia, wstydliwe fantazje. I nie ma prawa wiedzieć, kto stoi nad nią, co zrobi i czy będzie trzymać się zasad.Przyglądał się Lucie, młodziutkiej, szczupłej, pięknej i, jeśli wierzyć słowom jej męża, nad wyraz ochoczej.Nie mógł nawet porównać jej do swojej żony, która od ostatnich dwóch dekad rosła tylko wszerz i to zastraszającym tempie. Europejka wygrywała także w przebiegach z jego kochanką Giną, ale i od niej była młodsza o dekadę lub dwie.Mógłby co najwyżej porównać ją ze swoją córką, co do której naturalnie nie miał żadnych zamiarów, ...